Oleśnica: Idą chude lata

Oleśnicki samorząd zdecydował o wyemitowaniu obligacji komunalnych. Pieniądze z ich sprzedaży wzmocnią budżet miasta kwotą 8 mln zł. Ich emisją zajmie się albo PKP BP, albo Nordea Bank. Rozmowy na ten temat jeszcze trwają.
Toczyły się także w sali ślubów ratusza przed podjęciem ostatecznej decyzji. - Dlaczego znów zaciągamy dług? Przecież jesteśmy na skraju zadłużenia – ta opinia wypowiedziana przez radną Janinę Szczuraszek wywołała pomruk zdziwienia na sali obrad. Grupę radnych oburzyło stwierdzenie jakoby miasto miało się znajdować na skraju finansowego krachu. Wprawdzie radna, która wygłosiła kontrowersyjną opinię broniła się, tłumacząc że chodziło jej o zadłużenie całego państwa, ale niesmak pozostał. Obawy radnych próbował rozwiewać burmistrz.

- Zakładając, że wyemitujemy całość obligacji, czyli 8 mln zł, nasz dług będzie wynosił 20 mln zł przy budżecie w wysokości 117 mln zł, co daje 17 procent zadłużenia przy dopuszczalnych 60% – wyjaśniał burmistrz Jan Bronś, który przypominał też, że rocznie miasto wydaje na inwestycje około 37 mln zł. - Można by je zredukować do połowy i w jednym roku spłacić zobowiązania, ale nie o to przecież chodzi – powiedział.

Radnych interesowało też, czy ratusz jest w stanie wprowadzać w życie dodatkowe oszczędności. - Skoro stać nas na wysokie nagrody dla kadry kierowniczej, to czy stać nas także na obligacje? Może zamiast emisji obligacji lepiej zacząć oszczędzać. Tym bardziej, że ten dług będzie spłacać kolejna kadencja – pytał Piotr Karasek. Burmistrz Jan Bronś, który rekomendował uchwałę radzie jest przekonany, że wszystkie możliwe oszczędności już do budżetu wprowadzono. - Kolejny raz jesteśmy w grupie gmin, których administracja kosztuje najmniej – powiedział. - A pracowników trzeba nagradzać. Od dawna wiadomo, że pracownik zmotywowany pracuje lepiej. Przypomniał też, że oprócz Oleśnicy w powiecie nie ma gminy, której zadłużenie byłoby niższe niż 48 procent. Bronś mówił również o ciężkich latach, które czekają Oleśnicę. W przyszłym roku wpływy do budżetu miasta będą mniejsze od 8 do 14 procent. - U nas to będą chude lata, u innych bardzo chude – mówił. Za emisją komunalnych obligacji głosowało 17 osób.
Od głosu wstrzymali się Piotr Karasek i Józef Stojanowski. Przeciwna była tylko Janina Szczuraszek.