Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

W poniedziałek rada powiatu zdecyduje jak leczyć szpital

Katarzyna Kijakowska
Dyrektor Kamil Dybizbański jest współautorem programu naprawczego szpitala
Dyrektor Kamil Dybizbański jest współautorem programu naprawczego szpitala Grzegorz Kijakowski
Do radnych powiatowych trafił dokument, od którego zależeć będzie przyszłość Powiatowego Zespołu Szpitali w Oleśnicy. Wiemy, że program restrukturyzacji opracowany przez Piotra Rogalskiego i Kamila Dybizbańskiego już zyskał akceptację większości radnych rządzącej koalicji. Jak odniesie się do niego opozycja?

W dokumencie czytamy m.in. o zadłużeniu szpitala. Wynosi ono obecnie 16,9 mln zł, z czego 7,7 mln zł to zadłużenie wobec kontrahentów z tytułu dostaw i usług, a 5,2 mln to zaległości wobec ZUS-u. Z analizy wynika, że miesięczna strata wynosiła do tej pory 580 tys. zł, co wynosi ponad 22 proc. przychodów szpitala.
- To wielkość nieakceptowalna - podnoszą autorzy programu restrukturyzacji. O jego podstawach już pisaliśmy. W dokumencie, który trafił do radnych doprecyzowano, że przekazanie części usług poza szpital czyli ich sprywatyzowanie może przynieść ok. 200 tys. zł oszczędności (kuchnia, laboratorium, RTG).

Racjonalizacja zatrudnienia, już na podstawie wręczonych wypowiedzeń, ma dać od marca 2016 r. kolejne 150 tys. zł oszczędności. Reorganizacja struktury oddziałów wewnętrznych w Sycowie i Oleśnicy oraz rozbudowa oddziału rehabilitacyjnego i zakładu opiekuńczo-leczniczego będzie - zdaniem szefów szpitala - największym wyzwaniem.
- Jednocześnie stanowi największą szansę na utrzymanie pozostałych działalności PZS - czytamy w programie restrukturyzacji. - Reorganizacja ta podniesie też rangę Sycowa jako ośrodka rehabilitacji i uchroni go przed likwidacją.
Spodziewany efekt zmian organizacyjnych i związaną z tym przesunięciem kontraktów na oddziałach to poprawa wyniku finansowego dla zespołu szpitali na kilku płaszczyznach.
- Ograniczeniu ulegną miesięczne koszty personelu lekarskiego o około 21 tys. zł, pielęgniarskiego o 50 tys. zł, a koszty związane z przewożeniem pacjentów na badania do szpitala w Oleśnicy oraz przewożenia materiału biologicznego do badań o 20 tys. zł - czytamy. Ich zdaniem celowe jest też przeniesienie sterylizatorni do Oleśnicy.

Co z Sycowem?

Zdaniem twórców programu przesunięcie środków nie wpłynie na zabezpieczenie świadczeń dla mieszkańców Sycowa. Pacjenci w stanach zagrożenia życia będą nadal zaopatrywani przez pogotowie. Natomiast opieka zdrowotna dla osób starszych powinna ulec poprawie, z uwagi na 18-proc. wzrost wartości kontraktu w zakładzie pielęgnacyjno-opiekuńczym oraz 51 proc. na oddziałach rehabilitacyjnych. a

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto