Niezłe pensje mundurowych

Ile zarabiają szefowie policji, straży pożarnej, straży miejskiej. W ogólnopolskich mediach głośno o tym po ujawnieniu pensji komendantów policji w całym kraju. Rekordzistą na Dolnym Śląsku jest Komendant Powiatowy Policji w Bolesławcu. Na jego konto w 2012 roku wpłynęło w sumie blisko 200 tys. zł. Jak pensje mundurowych szefów kształtują się na oleśnickim poziomie?

Policja ma się nieźle

Dopiero od tego roku z oświadczeń majątkowych komendantów możemy dowiedzieć się, ile naprawdę zarobili w minionym roku. Wcześniej upublicznione części oświadczeń nie zawierały takich danych.
I tak jeśli początkujący funkcjonariusz policji dostaje na rękę niewiele ponad 2000 zł, to już szef powiatowej komendy na zarobki narzekać nie może. Z oświadczenia majątkowego komendanta Dionizego Dyjaka wynika, że w 2012 roku zarobił on 114 tys. zł. Dyjak nie ma jednak żadnych oszczędności, ale jest właścicielem domu o pow. 242,9 mkw. wybudowanego w 2010 r. na działce o pow. 2 tys mkw (kupionej za 100 tys zł). Ma też działkę rolną o pow. 1451 mkw. i jest właścicielem połowy mieszkania o wartości 43 tys. zł. W 2012 roku nieźle zarobili także jego zastępcy. Całoroczne zarobki mł. insp. Karola Sojki to 105.290 zł, a nadkom. Sławomira Tracza 95.587,07 zł.

Jak u strażaków?

Na stronie internetowej Komendy Wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej znajdujemy oświadczenie majątkowe szefa oleśnickich strażaków. Roczne zarobki komendanta powiatowego to ok. 99 tys. zł. Jacek Noworycki jest też właścicielem domu (116 mkw.) i 1/6 mieszkania o powierzchni 54 mkw. Nie ma oszczędności.
Najsłabiej w zestawieniu szefów służb mundurowych w naszym mieście wypada komendant Straży Miejskiej. Miesięczne zarobki Zbigniewa Pusza to 5.428,80 zł. Rocznie jest to kwota ok. 80 tys. zł. Szef strażników jest właścicielem 43-metrowego mieszkania.