Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Spór o boisko na ul. Poniatowskiego w Oleśnicy. Będzie kolejny blok mieszkalny?

Karolina Jurek-Bugla
Karolina Jurek-Bugla
Boisko znajdujące się przy ul. Poniatowskiego jest przeznaczone pod zabudowę mieszkaniową. Wszystko wskazuje na to, że magistrat przeznaczy ten teren na sprzedaż. Nie wszystkim się to jednak podoba.

Temat zabudowy istniejącego od lat boiska przy ul. Poniatowskiego w Oleśnicy wywołał dyskusję m.in. podczas styczniowej sesji. Wzięli w niej udział miejscy radni Kazimierz Karpienko oraz Paweł Bielański. Ten drugi wyraził sprzeciw zmianie zagospodarowania terenu, pierwszy natomiast przedstawił odmienny pogląd. Sprzeciwiają się także mieszkańcy, którzy w rozmowie z nami przyznali, że w opisywanej lokalizacji chcieliby na przykład zielonego skweru do odpoczynku, a także m.in. wybiegu dla psów. Zdaniem radnego Bielańskiego mieszkańców czeka jednak kolejna bitwa o przestrzeń do swobody życia i kawałka zieleni wokół ich domów.

Oczywiście kwestia zagospodarowania tego terenu jest wciąż otwarta. Plan sprzedaży można zmienić. Pomimo, że w studium kierunków zagospodarowania przestrzennego w 2007r. ustalono, że cały ten teren wraz z przyległym terenami ogródków działkowych przeznaczony ma być pod zabudowę mieszkaniową, to absolutnie nie oznacza to, że tak być musi - wyjaśnia Paweł Bielański i dodaje: formalnie wszystko w rękach radnych, ale wiele zależy od samych mieszkańców i ich determinacji

Radny Bielański podkreśla, że zapisy studium to nie akt prawa miejscowego, a działka przy Poniatowskiego nie musi być zabudowana przez dewelopera. - Może powstać tam boisko, teren rekreacyjny lub zieleń urządzona np. w części z wybiegiem dla psów. Mogą też być wydzielone dodatkowe miejsca parkingowe, których deficyt jest widoczny, a kierowcy z okolicznych bloków parkują na zdegradowanym boisku - wymienia radny.

Świeci pustkami

Odmienną wizję na boisko przy ul. Poniatowskiego ma radny Kazimierz Karpienko. Podczas swojego wystąpienia na sesji rady podkreślił, że wspomniane boisko od lat świeci pustkami, a mieszkańcy nie zgłaszali potrzeby podniesienia jego standardu, a mecze rozgrywać można chociażby na niedawno oddanym do użytku zrewitalizowanym terenie przy ul. Wileńskiej. Jak mówi radny, oleśniczanie potrzebują nowych mieszkań. - Nowa zabudowa, nowi mieszkańcy Oleśnicy, dodatkowe pieniądze w miejskiej kasie z corocznych podatków - mówił Kazimierz Karpienko.

- Zagospodarowanie od lat „stojącej odłogiem” wielkiej działki nie będzie mieć nic wspólnego z „betonozą”. Istniejący w sąsiedztwie blok jest oddzielony od boiska ulicą i na dodatek znajduje się w pewnej odległości od niej. Po pozostałych trzech stronach boiska żadnej zabudowy mieszkaniowej nie ma. Działkowcom sąsiedztwo budynków mieszkalnych nie będzie przeszkadzać, wprost przeciwnie odetchną, że już nikt nie będzie wskakiwał przez płot po piłkę depcząc przy okazji grządki - przytoczył radny Karpienko.

od 7 lat
Wideo

META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto