Robaki w cukierkach. Sklep przeprasza!

Nasza czytelniczka w minionym tygodniu powiadomiła nas o problemie z robakami wychodzącymi z żywności w jednym z oleśnickich supermarketów. O sprawie niezwłocznie powiadomiła sanepid. Ten zalecił specjalistyczny oprysk, dzięki któremu problem ma zniknąć.
- Kupiłam cukierki na wagę. Było ich blisko trzy kilo. Moje dzieciaki szybko się do nich dopadły, a kiedy pozbierałam papierki i sama skusiłam się na jednego zrobiło mi się słabo - opowiada nam oleśniczanka i dodaje, że robaki były w cukierkach a także na opakowaniach. Nasza rozmówczyni przyznaje, że nie traciła czasu i niezwłocznie udała się z torebką cukierków do Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej. - Inspektorka od razu zajęła się sprawą i udała się do sklepu - mówi nam zdenerwowana oleśniczanka.

Supermarket, w którym jedna z mieszkanek znalazła robaki, cieszy się nienaganną opinią. Do tej pory o podobnych sytuacjach w Kauflandzie nie było mowy. - Jest nam niezmiernie przykro, że doszło do takiej sytuacji. Zawsze przed wyłożeniem produktów sprawdzamy je, ale nie jesteśmy niestety w stanie sprawdzać każdego cukierka - mówi Aneta Urban, dyrektor marketu i dodaje, że w chwili, gdy do Kauflandu dotarło zgłoszenie o zaistniałej sytuacji ściągnięto wszystkie pojemniki z bazarku i jak najszybciej wszystko uprzątnięto.
- Za nami pierwsze spryskiwanie obiektu specjalistycznymi środami odkażającymi i niszczącymi wszelkie zanieczyszczenia - mówi. - Jeszcze przed Wigilią kolejna tura spryskiwania - zapowiada Aneta Urban.