Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Remis Pogoni Oleśnica, falstart Widawy Bierutów

Adam Besz
fot. Łukasz Haraźny
W miniony weekend po przerwie zimowej zostały wznowione rozgrywki we wrocławskiej Klasie Okręgowej. Wśród naszych drużyn więcej powodów do radości miała Pogoń Oleśnica.

Zespół prowadzony przez Marcina Jurasika na wyjeździe mierzył się z Polonią Środa Śląska i zremisował 2:2. Gospodarze to najlepiej punktująca drużyna na własnym boisku w całych rozgrywkach. Jednak to MKS objął prowadzenie po kwadransie rywalizacji. Po dograniu z rzutu rożnego w polu karnym najlepiej odnalazł się Grzegorz Graf zdobywając pierwszego gola dla MKS-u wiosną.

Wydawało się, że Pogoń kontroluje spotkanie, ale w 37. minucie błąd defensywy wykorzystała Polonia i doprowadziła do wyrównania. Na kolejne bramki kibice na Stadionie Miejskim w Środzie Śląskiej czekali aż do ostatniego kwadransa. W 78. minucie znów w roli głównej wystąpił Graf zdobywając bramkę głową. Niestety, Pogoni nie udało się dowieźć korzystnego wyniku do końca, na 3 minuty przed końcem meczu Andrusiak ponownie pokonał Salamagę i obydwa zespoły podzieliły się punktami.

Mimo remisu Pogoń utrzymała drugie miejsce w tabeli okręgówki i wciąż ma tyle samo punktów na koncie, co liderująca Wiwa Goszcz. W sobotę MKS zagra przed własną publicznością, podejmując Mechanika Brzezina.

Pogoń: Salamaga, Strójwąs, Graf, Rafalski(46' Korcik), Świerczyński, M. Ciszewski, Kopek(46' Miodek), Hałapacz, Warzecha(68' A. Ciszewski, 86' Sikora), Siódmiak, Uznański(63' Jendryca).

Czarni zatopili Widawę

Hokejowym wynikiem, bo aż 7:3 zakończył się pojedynek w Bierutowie, gdzie miejscowa Widawa uległa Czarnym Jelcz-Laskowice. Mało tego, bierutowianie kończyli mecz w dziewiątkę. W pierwszej połowie padły cztery bramki. Trzy z nich zdobyli goście, a jedno trafienie zanotował Sebastian Mueller, który wykorzystał rzut karny po faulu na Michale Ziębie. Warto dodać, że w bramce Czarnych bez zarzutu spisywał się Adrian Lipiec, który jesienią bronił barw Widawy. Jeszcze przed przerwą czerwoną kartką został ukarany Daniel Magiera.

Po zmianie stron było jeszcze gorzej. Goście z Jelcza-Laskowice nie zamierzali przestać atakować, w efekcie czego zdobyli jeszcze cztery bramki, w tym jedną bezpośrednio z rzutu wolnego i rzutu karnego za faul Macieja Czyża. „Jedenastkę” wykorzystała także Widawa, bo Lipca pokonał Zięba. Chwilę po tym trafił po raz drugi Mueller, ale to było zdecydowanie za mało. W końcówce taki sam los, jak Magierę spotkał Tomasza Nowaka. W kolejnym meczu podopieczni Grzegorza Maligi zagrają na wyjeździe z liderującą Wiwą.

Widawa: Maliga - Walendzik(75' Czyż), Ćwiek, Nowak, Skura, Szczypkowski, Mueller, Zięba(89' Matuszak), Chirowski(46' Pluta), Rachwał(65' Gajewski), Magiera.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto