Sławomir Pytel, w tej kadencji radny opozycji a w poprzedniej wicestarosta, zasypuje Wojciecha Kocińskiego serią pytań. W poniedziałek pytał m.in. o zmiany w wydziale komunikacji, zatrudnienie nowego naczelnika wydziału promocji powiatu, sprawę z firmą Wieliczko i rozwiązania mające wyeliminować - jak mówił w poprzedniej kadencji Kociński „nieróbstwo urzędników”.
- Sprawa z firmą Wieliczko jest bliska finału - zapewniał starosta. Zamieszanie w wydziale komunikacji to jego zdaniem „wypadek przy pracy”. - Był faktycznie jeden trudniejszy dzień. Poza tym jest okres wakacyjny. Pracownicy, także z tego wydziału, chcą iść na urlopy. Nie mogę im tego odmówić - udowadniał starosta przekonany, że po wakacjach i przeniesieniu jednego z urzędników do komunikacji, sytuacja się poprawi.
- Co do pracy urzędników to powiem tak. Nastąpiło nowe otwarcie. Nie rozliczam za błędy popełnione wcześniej. Odciąłem to grubą kreską. Rozumiemy się z urzędnikami coraz lepiej - tłumaczył.
We wrześniu zarząd powiatu ma ogłosić konkurs na stanowisko naczelnika wydziału rozwoju powiatu. - Długo zastanawialiśmy się, czy nie zmienić struktury urzędu, ale decyzja jest taka, że szukamy nowego szefa tego wydziału, najlepiej budowlańca - powiedział starosta, ale swoimi odpowiedziami Pytla nie przekonał. - Mija dziewiąty miesiąc pana rządów. Proszę nie kluczyć - upomniał starostę radny.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?