Piotr Pawłowski, były zastępca burmistrza Oleśnicy, na razie jest bez pracy. Niewykluczone, że wróci do Środowiskowego Domu Pomocy Społecznej przy ul. Słowackiego, w którym pracował przed objęciem stanowiska w ratuszu. Przez osiem lat był tam na bezpłatnym urlopie. W ubiegłym tygodniu dostał od szefowej domu wypowiedzenie i świadectwo pracy. Zdaniem Aliny Wajerowskiej były wiceburmistrz nie potwierdził w terminie chęci powrotu do pracy w ośrodku. Pawłowski z takim rozstrzygnięciem się nie zgadza. Co więcej, okazuje się, że jest urlopowany nie tylko jako terapeuta, ale też jako zastępca burmistrza...
O co chodzi?
- Pan Piotr Pawłowski przed złożeniem ślubowania na radnego musiał złożyć wniosek o bezpłatny urlop w urzędzie miasta, w którym przez ostatnie lata był zastępcą burmistrza - wyjaśnia sekretarz miasta Zbigniew Rybak. - Taką zgodę uzyskał i od momentu objęcia mandatu radnego jest urlopowany.
Pawłowski pozostanie na nim do czasu podjęcia płatnej pracy lub - jeśli jej nie podejmie - do momentu zmiany regulaminu organizacyjnego urzędu, z którego zostanie wykreślone stanowisko drugiego zastępcy burmistrza. Ale i wtedy może się okazać, że będzie miejskim urzędnikiem. Tyle że na bezpłatnym urlopie.
Chcę wrócić
Alina Wajerowska, która kieruje środowiskowym domem samopomocy przyznaje, że sprawa jest skomplikowana. - Po ślubowaniu na radnego, które złożył pan Pawłowski oczekiwałam, że przekaże mi informację co do ewentualnego powrotu do pracy - mówi. - Nie otrzymałam jej, więc pod koniec grudnia wysłałam wypowiedzenie i świadectwo. Teraz je wycofałam, przyznaję.
- Otrzymałem wypowiedzenie i świadectwo pracy, ale myślę że omyłkowo - potwierdza Pawłowski. - Ciągle przebywam na urlopie bezpłatnym i trwa mój stosunek pracy z urzędem miasta. Zgodnie z przepisami na znalezienie nowej pracy mam termin do trzech miesięcy. Dopiero po tym czasie z automatu wygasa mój stosunek pracy, chyba, że zostanę zawezwany z urlopu wcześniej przez pracodawcę albo zostanie powołany w moje miejsce drugi zastępca burmistrza.
Również w ubiegłym tygodniu Piotr Pawłowski wystosował pismo do ŚDS z deklaracją chęci powrotu. - Teraz jestem radnym i aby zwolnić radnego z pracy musi na to wyrazić zgodę Rada Miasta.
Wajerowska konsultowała się z prawnikami. - Nawet dla nich to nie jest prosta kwestia - mówi
Strefa Biznesu: Zwolnienia grupowe w Polsce. Ekspert uspokaja
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?