Oleśnica: Powiat piękny i bogaty?

Radni dyskutowali nad stanem finansów powiatu. Przed głosowaniem swoje racje przedstawiło Prawo i Sprawiedliwość oraz starosta Zbigniew Potyrała.
– Wyrażamy naszą dezaprobatę dla zarządu i koalicji rządzącej naszym powiatem – mówiła szefowa klubu radnych PiS Zdzisława Jakimiec. – Bo pomimo naszych apeli, wniosków i stanowisk przez cztery lata nie przedstawiono radzie żadnych propozycji, projektów oraz planów prowadzących do zmniejszania zadłużenia powiatu czy choćby utrzymania tego zadłużenia na stałym poziomie, bo wtedy można by liczyć na cud, że na przykład za tzw. dobre sprawowanie ktoś nam te długi umorzy.
Radni stwierdziła też, iż liczyła na to, że w przygotowywanej strategii rozwoju powiatu pojawi się promyczek nadziei, że zarząd przedstawi w tym dokumencie plany wyjścia z tej zapaści finansowej. – Niestety w tym opracowaniu są przede wszystkim wspaniałe perspektywy na przyszłość pod warunkiem, że my społeczność, no i nasz powiat będziemy młodzi, piękni, mądrzy, zdrowi i bogaci to wtedy na pewno jakoś to będzie – ironizowała radna i pytała:– Jaka będzie przyszłość naszego powiatu, jaki będzie rozwój i jakie są perspektywy, gdy na starcie przyszła rada będzie miała 48 mln zł zadłużenia, na to pytanie muszą sobie odpowiedzieć nowi radni, bo pan starosta i zarząd nie chcą na nie odpowiedzieć.
Starosta, który ustosunkował się do takiej oceny budżetu powiatu przez opozycję, przyznał że sytuacja nie jest łatwa, a największym zagrożeniem dla kasy powiatu jest słaby spływ podatku dochodowego od osób fizycznych. – Jeżeli tempo w drugim półroczu będzie takie samo jak w pierwszym, to nie wykonamy dochodów na poziomie 3 mln zł – przyznał Potyrała, który poinformował też, że są problemy ze sprzedażą majątku powiatu, a dodatkowo mniejsze pieniądze wpłyną do budżetu z racji rejestracji samochodów w wydziale komunikacji. – Tutaj brak może sięgnąć ok. 300 tys. zł – mówił, twierdząc jednak, że powiat musi robić wszystko, by wykorzystać szansę na pozyskiwanie środków unijnych.