Musiałem wyjechać z Oleśnicy do Wrocławia rannym pociągiem (o 05:22). Ponieważ kładka jest nieczynna, a autobusy tak wcześnie nie jadą na stację, musiałem iść dookoła. Dochodząc do stacji zobaczyłem jak kilka osób przechodzi przez tory stacji towarowej . Ze zdziwieniem zobaczyłem stojący naprzeciw radiowóz, w którym siedziało dwóch policjantów niereagujących na tę sytuację, ale ją obserwujących (być może nie mają kompetencji do działania na terenie kolejowym).W tym momencie akurat tory były puste i było jasno, ale jak wracałem ostatnim pociągiem w sobotę (o 23:23), to sytuacja się powtórzyła, ale oczywiście w drugą stronę. Niestety tym razem było już całkiem ciemno, a w stronę Wrocławia stały dwa duże pociągi towarowe oczekujące na sygnał wolnej jazdy. Ludzie przechodzący przez dziurę w płocie i dalej przez tory dosłownie dotykali zderzaków ogromnych lokomotyw. Czy naprawdę władze Oleśnicy będą miały spokojne sumienie w razie (co nie daj Boże) wypadku, jeżeli dalej będą obrażone na kolej i nie zrobią nic w sprawie remontu kładki.
Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]
Byłeś świadkiem ważnego wydarzenia? Daj nam znać! NAPISZ DO NAS PRZYŚLIJ SMS lub ZADZWOŃ 502 499 837
META nie da ci zarobić bez pracy - nowe oszustwo
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?