Mieszkanka wsi pod Oleśnicą od ponad dwudziestu lat walczy o działkę

Pierwszy raz o sprawie pisaliśmy na łamach "Oleśniczanina" w grudniu 2016 roku. Już wtedy dowiedzieliśmy się, że działka od 1999 roku, od czasu śmierci rodziców pani Zofii jest w posiadaniu Agencji Nieruchomości Rolnych (obecnie Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa przyp. red.). Nasza rozmówczyni twierdziła, że miała pierwszeństwo w nabyciu tej działki. Niestety, nie było to możliwe.

Rodzice przepisali mi dom z zabudowaniami gospodarczymi w 1987 roku i już w tamtym czasie chciałam kupić dzierżawioną działkę, niestety wówczas usłyszałam, że mogę to zrobić dopiero po śmierci rodziców - mówiła pani Zofia.

Od tamtej pory pani Zofia wielokrotnie kontaktowała się z licznymi instytucjami, m.in. z Gminą Oleśnica i KOWR, niestety sprawa utknęła w martwym punkcie. Interweniował także radny Gminy Oleśnica Czesław Kaczmarek, który w 2019 roku napisał pismo do dyrekcji KOWR z prośbą o umożliwienie zakupu w/w działki. Odpowiedź także była odmowna.

Zwracam się z prośbą o umożliwienie zakupu tego gruntu. Spełniłyby się wcześniejsze marzenia rodziców Pani Zofii, a obecnie jej marzenia - czytamy.

Nie można nic zrobić

Pani Zofia przekazała, że przez to, że grunt jest własnością KOWR jest bardzo zaniedbany. -Wstydzę się tego, bo leży ona tuż obok mojego domu, płot jest bardzo stary, a działka zarośnięta. Chciałabym to jakoś uporządkować, ale nie mam takiej możliwości - podaje kobieta. Ponadto, częściowo na działce p. Zofii i sąsiadującej obok działce mieści się szambo, które właścicielka chciałaby powiększyć. To także nie wchodzi w grę. -Część naziemna szamba znajduje się przy południowej granicy działki nr 11/3, ale nie leży w jej granicach, lecz w granicach działki prywatnej - napisał dyrektor wrocławskiego oddziału KOWR Tomasz Krzeszowiec.

Ponownie na sprzedaż?

Zapytanie w sprawie nabycia działki skierowaliśmy pod koniec lipca do dyrekcji Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Niestety, na chwilę obecną KOWR nie przewiduje ponownego przygotowania działki do rozdysponowania.

Działka była już trzykrotnie przygotowana do sprzedaży, w 2002, 2011, 2017 roku. Podejmowaliśmy też próby jej wydzierżawienia, za każdym razem pani Zofia była pisemnie informowana o przetargach. Ostatnia korespondencja w tej sprawie była prowadzona w bieżącym roku, w marcu wysłano zapytanie, czy Państwo Matuszak nadal są zainteresowani zakupem działki. Jednak odpowiedzi nie otrzymaliśmy do dnia dzisiejszego - poinformował Tomasz Krzeszowiec z KOWR.

Do sprawy jeszcze powrócimy.