Jarmark w Dobroszycach jak w stolicy

To kolejna bardzo udana edycja jarmarku bożonarodzeniowego w Dobroszycach. Imprezę, podobnie jak rok temu, zorganizowało Gminne Centrum Kultury. A zaprosił na nią mieszkańców wraz z animatorami kultury wójt Artur Ciosek.
Atrakcji nie brakowało, a jedynym mankamentem, który mógł popsuć organizatorom i uczestnikom humor, był w niedzielę wiejący wiatr i siąpiący deszcz. Mimo to na trwającym przez trzy dni jarmarku nie brakowało głosów, że organizacją dobroszycka impreza wcale nie ustępuje jarmarkom organizowanym w dużych miastach. - U nas jest klimat - uśmiechali się zagadnięci mieszkańcy, którzy przemieszczali się od domku do domku, gdzie można było kupić zarówno wspaniałe rarytasy, jak i rękodzieła wykonane przez artystów z gminy i okolic. Program uzupełniały występy artystyczne w wykonaniu młodych wykonawców z Dobroszyc oraz zaproszonych gości, wśród których był m.in. oleśnicki chór Iunctus. - Cieszę się, że nasz jarmark przypadł do gustu mieszkańcom, że odwiedzają go tłumnie także ci, którzy w naszej gminie nie mieszkają - mówiła dyrektor Gminnego Centrum Kultury Monika Zdobylak, zapewniając, że co roku impreza będzie obfitowała w atrakcje.