Ile kosztują miejskie toalety? Kto je obsługuje i dba o czystość?

Na początku stycznia oleśnicki magistrat ogłosił przetargi na obsługę szaletu miejskiego przy ul. Sinapiusa w Oleśnicy, toalety publicznej w Oleśnicy przy ul. Spacerowej oraz toalety publicznej w Oleśnicy przy ul. Bocianiej. Zlecenie, które zostanie podpisane dotyczy 2017 roku.

Do konkursu stanęły dwie firmy - Nova z Wrocławia oraz Eko-Cean Małgorzaty Jakubowskiej z Oleśnicy. Wybrano tańszą ofertę. Zaproponowała ją wrocławska spółka, która obsłuży toalety i szalet za 70 tys. zł. Propozycja oleśnickiej firmy była droższa o 30 tys. zł.

Co będzie należało do obowiązków wrocławskiej firmy? Lista jest długa i szczegółowa.
Obsługa szaletu miejskiego przy ul. Sinapiusa ma polegać na codziennym utrzymaniu czystości wewnątrz szaletu (zmywaniu posadzki, myciu muszli, ustępów, pisuarów i sedesów, luster, umywalek, baterii oraz przewijaka dla niemowląt), myciu okien, drzwi, uzupełnianiu na bieżąco papieru toaletowego, ręczników papierowych oraz mydła w płynie, wyrzucaniu śmieci z pojemników umieszczonych w kabinach, wykonywaniu czynności związanych z dezynfekcją pomieszczeń. Także codziennym utrzymaniu czystości na zewnątrz obiektu w pasie dwóch metrów od budynku.

Podobne zadania dotyczą toalet przy Spacerowej i Bocianiej. Ta ostatnia została oddana do użytku, a jej wybudowanie kosztowało budżet miasta 150 tys. zł. Jak wyjaśniał Michał Skrzypek z Urzędu Miasta Oleśnicy mnóstwo osób przychodziło do ratusza pytać o toaletę w najbliższym otoczeniu, sporo osób w rezultacie korzystało z uprzejmości sklepów i kawiarni w Rynku. - W godzinach pracy urzędu klienci mogą korzystać z toalety w ratuszu, nie rozwiązuje to jednak problemu dla osób poruszających się po oleśnickiej starówce także w godzinach popołudniowych, wieczornych i w dni wolne od pracy - mówił nam kilka miesięcy temu asystent burmistrza.