Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Dom handlowy ma być prawdziwą perełką socrealizmu

kk
Po wielu perypetiach z uzgodnieniem projektu przez Dolnośląskiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków we Wrocławiu ruszył remont Domu Handlowego Centrum. Inwestorem jest właściciel budynku, czyli firma Centrako z Oleśnicy.

- Bardzo się z tego faktu cieszę - przyznaje Grażyna Rajewska z oleśnickiego Biura Projektowego Archigra, która wykonała projekt. - Tym bardziej, że dotąd był to budynek chyba najbardziej szpecący oleśnickie centrum. W nowej odsłonie, po remoncie , będzie perełką oleśnickiego socrealizmu.

Grażyna Rajewska powołuje się na opinię historyka, który z kolei w swojej wypowiedzi podkreśla, że już od kilkunastu lat w środowisku polskich historyków architektury i konserwatorów zabytków toczy się dyskusja na temat potrzeby objęcia ochroną budynków powstałych po roku 1945. Ustawa o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym z 2003 roku wprowadziła pojęcie „dóbr kultury współczesnej” – nie będących zabytkami, będących za to „uznanym dorobkiem współcześnie żyjących pokoleń, jeśli cechuje je wysoka wartość artystyczna lub historyczna”. - Ich ochrona powinna odbywać się za pomocą zapisów planów zagospodarowania przestrzennego - słyszymy. - Wkrótce warszawski oddział Stowarzyszenia Architektów Polskich zwróci się z postulatem objęcia ochroną ponad stu obiektów. Z kolei we Wrocławiu pod koniec 2007 roku powstała lista ponad 60 godnych ochrony osiedli i budynków, opracowana przez zespół historyków sztuki. W toczącej się później dyskusji część środowiska negowała wartość powojennej zabudowy, naruszającej historyczne układy urbanistyczne i uniemożliwiającej rewaloryzację tkanki miejskiej. Niemniej wrocławski samorząd w 2010 roku przyjęła studium zagospodarowania przestrzennego w którym przewidziano ochronę 31 „dóbr kultury współczesnej”. - W tym świetle należy widzieć zaprojektowaną obecnie rewaloryzację dawnego domu towarowego Centrum w Oleśnicy - podkreśla. - Po zniszczeniach wojennych południowo–zachodnia pierzeja rynku oleśnickiego nie została odbudowana, dopiero na początku lat 70. XX wieku na miejscu czterech kamienic powstał przeszklony, piętrowy pawilon handlowy. Stanowił on – i nadal stanowi – oczywisty kontrast w stosunku do otaczającej zabudowy, niemniej spełnia szereg kryteriów sformułowanych w odniesieniu do współczesnych dóbr kultury. Jak podkreślają specjaliści alternatywą jego rewaloryzacji byłaby obecnie próba odtworzenia dawnej zabudowy w oparciu o przekazy historyczne. - Jednak taka swoista atrapa zabytku, wykonana ze współczesnych materiałów i we współczesnej technologii, wydaje się co najmniej dyskusyjna - czym innym jest bowiem odbudowa w oparciu o pozostałe, nawet niewielkie fragmenty oryginału, czym innym zaś nowe budynki, nawiązujące formą do dawnych, ale przecież dostosowane do obecnych norm i przepisów. Ponadto, w przeciwieństwie do kilku sztandarowych wrocławskich powojennych realizacji, oleśnicki dom towarowy nie zakłóca układu przestrzennego ani komunikacyjnego.

Puentując Grażyna Rajewska apeluje, by nie bać się nawarstwień nowych epok wśród starej zabudowy, rewaloryzacji powojennych dóbr kultury. - Nieważne w jakiej epoce budynek został wybudowany. Rewaloryzacja jest stosowniejsza niż atrapy starych budynków - mówi oleśnicka architekt.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto