Burmistrz Bierutowa Władysław Kobiałka cały czas ma nadzieję, że gmina dojdzie do porozumienia z powiatem. Chodzi o podstację pogotowia ratunkowego w Bierutowie. Pod koniec 2012 roku pojawiły się informacje, że karetka przestanie stacjonować, bo pieniędzy na to nie ma w NFZ. Decyzja o tym, co dalej jeszcze nie zapadła.
Przecież to dla ludzi
- Rozumiem, gdyby chodziło o jakieś błahe sprawy - denerwuje się burmistrz Kobiałka. - Ale chodzi przecież o ludzkie życie i bezpieczeństwo. W przypadku podstacji pogotowia nikomu nie trzeba tłumaczyć sensu jego istnienia. - Tym bardziej, że sami przekazujemy na ten cel część środków - mówi burmistrz. - Przygotowaliśmy pomieszczenie, utrzymujemy je, płacimy za media.
Drugi problem to grunty, które powiat miał przekazać gminie. - Dokonaliśmy zmian w planie zagospodarowania przestrzennego, bo bardzo poważnie myślimy o budowie zbiornika - mówi burmistrz. - Liczymy, że dzięki niemu uda się rozwiązać problem wszystkich miejscowości leżących przy Widawie. Już nieraz wiele gospodarstw było zalewanych. Zbiornik uchroniłby ich od tego.
Decyzja nie zapadła
Jarosław Polański, członek zarządu powiatu tonuje emocje. - Żadne decyzja jeszcze nie zapadła, a o braku współfinansowania podstacji w Bierutowie nie ma mowy - zapewnia. Przyznaje jednak, że bardzo burzliwa dyskusja przetoczyła się na ten temat na ostatnim posiedzeniu zarządu. - Nieporozumienie wynika z informacji, które dostaliśmy od poprzedniego i obecnego kierownika pogotowia - mówi. - Wcześniej mówiono, że rocznie, na paliwo do karetki dojeżdżającej do Bierutowa, trzeba wydać 7500 zł. Teraz wyliczono 20 tys. zł. Poprosiliśmy więc o sprecyzowanie wyliczeń i czekamy.
Polański zapewnia też, że powiat nie chce wycofać się z przekazania ziemi pod zbiornik. - Bierutów jest jedyną gminą w naszym powiecie, której może zagrażać powódź. Jeśli jest deklaracja budowy takiego zbiornika, my nie będziemy przeszkadzać- mówi.
Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?