Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Znów paliło się w Zbytowej. Spłonęły kolejne pomieszczenia gospodarcze

ip
Czy to kolejne podpalenie w tej wsi? Wszystko wskazuje na to, że pojawienie się ognia nie było przypadkowe

Do pożaru doszło wczoraj późnym wieczorem. Akcja strażaków z Oleśnicy, Bierutowa i Zbytowej trwała przez kilka godzin. Budynek spłonął.

Przypomnijmy, że podobne zdarzenia trwają w Zbytowej od wielu miesięcy. Jeszcze w minionym roku pisaliśmy o kolejnych pożarach i wnioskach o podpaleniach, do których doszła straż. - Do takiego wniosku można dojść, analizując charakter zdarzeń mających miejsce w tej miejscowości w ostatnim czasie - mówił nam Andrzej Fischer, zastępca komendanta powiatowego straży pożarnej.

Brak prądu to jeden z podstawowych czynników, który może świadczyć, że to nie przypadek, a człowiek stoi za zniszczeniami kilku budynków w Zbytowej. - W większości spalonych obiektów nie było zasilania energią elektryczną - mówił Fischer. - Nie mogło więc dojść do zaprószenia ognia właśnie poprzez zwarcie instalacji elektrycznej. Nie było też w tym czasie wyładowań atmosferycznych, a jednak ogień się pojawił.

Druga przesłanka to pora pojawienia się ognia oraz wybór budynków. - Nasze interwencje są konieczne zawsze nocą - mówi strażak. Budynki, które płoną we wsi to zazwyczaj pustostany lub pomieszczenia gospodarcze.

- Nasza rola w przypadku takich zdarzeń jest jednoznaczna - mówi Fischer. - Za pośrednictwem strażaków z OSP uczulamy mieszkańców na wszelkie zdarzenia, okoliczności, czy osoby, które mogą wzbudzać ich podejrzenie. Szybka informacja jest w tej sytuacji najważniejsza.

Panika we wsi

We wsi ludzie są przestraszeni. Pojawiły się informacje na słupach i tablicach. - Mieszkańcy są spanikowani. Gdzie by się nie poszło wszędzie jest jeden temat - mówi sołtys Zbytowej Urszula Zadka, przyznając, że sama zostawia oświetlone na noc podwórko i wstaje sprawdzić, czy nikt podejrzany nie kręci się wokół jej posesji. - Słyszałam, że ludzie zaczynają myśleć o montażu kamerek, czujników - mówi pani sołtys. - Ja gdzieś głęboko wierzę, że to już koniec tych pożarów u nas i że to nikt ze wsi stoimy za tymi zdarzeniami . Dochodzenie w sprawie serii pożarów w Zbytowej prowadzi bierutowska policja. - Od funkcjonariuszy dostałam ostatnio zapewnienie, że nasza wieś jest nocami patrolowana, także przez nieoznakowane radiowozy - mówi Urszula Zadka.

fot.olesnica998

od 12 lat
Wideo

echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto