Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zawieszony obiad w Oleśnicy. Darczyńcy podarowali, a potrzebujący nie odbierają

KJ
W połowie listopada restauracja Brama Oleśnicka przyłączyła się do akcji "Zawieszonego obiadu" i zachęcała mieszkańców do uczestnictwa w akcji.

System był prosty. Chętni płacili za danie, które przygotowywane byłoby dopiero wtedy, kiedy zgłosi się po nie potrzebujący. A ludzi o dobrym sercu, którzy kupili obiady i powiesili paragony do wykorzystania na tablicy nie brakowało. Na tablicy wisi już około trzydziestu paragonów, ale z możliwości zjedzenia ciepłego posiłku jeszcze nikt nie skorzystał.

Właścicielka restauracji Iwona Lenart przyznaje, że jest jej bardzo szkoda, że nikt jeszcze nie skorzystał z danej przez oleśniczan możliwości. - Na odzew ludzi nie musieliśmy długo czekać. Tuż po ogłoszeniu akcji na tablicy zaczęły pojawiać się paragony, ale chętnych do ich wykorzystania brak, a przecież wiemy, że potrzebujących w mieście nie brakuje - mówi w rozmowie z nami pani Iwona i przypuszcza, że sięganie po paragon z tablicy może być dla potrzebujących krępujące. - Dlatego jeśli tylko znacie Państwo osoby, którym ciepły posiłek jest potrzebny, zgłaszajcie się. Możemy dania przygotować na wynos, tak aby te potrzebujące osoby mogły zachować anonimowość - mówi Iwona Lenart.

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto