aa Tylko jeden punkt dopisali do swojego konta piłkarze Widawy Bierutów na pożegnanie jesieni. W Chojnowie zremisowali z Chojnowianką 2:2.
Gospodarze przystępowali do tego spotkania jako drużyna zamykająca tabelę, ale z chęcią zrewanżowania się Widawie za porażkę w pierwszej kolejce. W zespole z Chojnowa zabrakło kilku podstawowych zawodników, ale i Widawa nie przyjechała w optymalnym składzie, z krótką, trzyosobową ławką.
Dziesięć minut przed końcem pierwszej połowy wynik otworzyli bierutowianie. Marcin Walendzik oddał strzał, z którym uporał się bramkarz gospodarzy, ale przy dobitce „Dzikiego” nie miał najmniejszych szans. Wyrównanie przyszło jednak niemal natychmiastowo. Do szatni trafił bowiem Andrzej Ziembowski.
Druga odsłona zaczęła się lepiej dla Chojnowianki. Marcin Baszczak uderzył z okolic osiemnastego metra, a jego strzał trafił do siatki obok interweniującego Lipca.
Podopieczni Ireneusza Chrzanowskiego mecz kończyli w dziesiątkę. Za brutalny faul boisko musiał opuścić Łukasz Kuczyński. Grę w przewadze wykorzystali zawodnicy Widawy. W 77. minucie piłkę do bramki posłał Daniel Magiera ustalając w ten sposób wynik spotkania i ratując remis dla swojego zespołu. a
Chojnowianka Chojnów 2 (1)
Widawa Bierutów 2 (1)
Bramki: Walendzik (41), Magiera (77)
Widawa Bierutów: Lipiec - Brzeziński, Ćwiek, F. Szczypkowski, Jarząb, Mueller, Ł. Szczypkowski, Chirowski (65. A. Szczyp-kowski), Walendzik, Magiera, Bezak.
Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?