Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Widawa Bierutów: Piłkarska rewelacja jesieni

Bartłomiej Kowalczyk
Piłkarze Widawy Bierutów (zielone stroje) piłkarsko są przygotowani do awansu
Piłkarze Widawy Bierutów (zielone stroje) piłkarsko są przygotowani do awansu fot. Grzegorz Kijakowski
Zespół Piotra Przybyła lideruje wrocławskiej okręgówce. Czy Widawę Bierutów stać na historyczny awans do IV ligi?

Team Piotra Przybyła zaskoczył zupełnie wszystkich. Przemówił wynikami, ofensywną grą, jakością, a także konsekwencją. Spróbujemy przyjrzeć się bliżej sylwetce zespołu, który lideruje wrocławskiej lidze okręgowej i ma ogromne szanse na historyczny awans do IV ligi.

Bierutowianie legitymują się najlepszym atakiem i najlepszą obroną – odpowiednio 47 zdobytych i tylko 20 straconych goli. O szczelną defensywę zadbali przede wszystkim doświadczeni – bramkarz Michał Szczepański i filar bloku obronnego Paweł Jarząb. Niezwykle ważnym ogniwem był także Sebastian Ćwiek, który w tej rundzie spośród wszystkich graczy Widawy, na ligowych murawach spędził najwięcej minut – 1407.

Druga linia to przede wszystkim Łukasz Szczypkowski, który wykorzystując wcześniej nabyte doświadczenie mógł wspomóc ekipę z Bierutowa. 3 gole i 3 asysty to m.in. jego wkład w wyniki zespołu. Nie wiele gorsi byli Tomasz Nowak i Sebastian Muller – łącznie po ich zagraniach partnerzy trafiali do siatki przeciwników 6 razy.
Przechodząc do formacji ataku nasuwa nam się tylko jedno nazwisko - Daniel Magiera. Popularny Havir (rocznik 1991), w 16 rozegranych meczach zdobył aż 20 bramek (jest królem strzelców ligi okręgowej). W trakcie rundy pytała już o niego Wiwa Goszcz, ale patrząc na miejsce w tabeli obu ekip pewnie byłby to krok wstecz. Jeśli wiosną utrzyma taką dyspozycję to możliwe, że w lecie „wyfrunie” zdecydowanie wyżej.

Znaczącym czynnikiem dla znakomitej gry Widawy jest atmosfera w zespole, a także kibice, którzy oprócz tego, że licznie zjawiają się na meczach w Bierutowie, to coraz większymi grupkami jeżdżą za swoją ukochaną drużyną także na wyjazdy.

Nie ma się czemu dziwić, w końcu Widawa na wyjazdach wygrała 6 razy i tylko raz schodziła z murawy pokonana – to oczywiście także najlepszy bilans w lidze. Sporą siłą jest także zgranie zespołu – Maciej Ofton, Mateusz Fenik, wspominani wcześniej Jarząb i Szczepański, a także Szymon Plaszczyk, Nowak, Marcin Walendzik i Piotr Głuch, grają ze sobą przecież nie pierwszą rundę.

Jako ciekawostkę dodajmy, że aż 5 razy bierutowscy zawodnicy wygrywali ze swoimi rywalami różnicą przynajmniej trzech goli.
Po 17.kolejkach Widawa ma na swoim koncie 41 oczek, a drugi Falko Rzeplin o dziewięć punktów mniej. Piłkarsko, wszystko więc w Bierutowie, przemawia za awansem – jeśli chodzi o wymogi organizacyjne to już melodia przyszłości, o której działacze powinni pomyśleć wiosną.
Pierwsze treningi w nowym roku zespół Piotra Przybyła rozpoczął 9 stycznia.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto