Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Trojaczki Hania, Amelka i Filip skończyły rok

kk
W czerwcu skończyły rok. Trojaczki, które przyszły na świat 26 czerwca 2015 roku, dzisiaj przysparzają swoim rodzicom mnóstwo radości i szczęścia. Mama maluszków przyznaje, że nie ma czasu na nudę. Hania, Amelka i Filipek to żywe srebra.

O potrójnym szczęściu w gminie Dobroszyce pisaliśmy latem ubiegłego roku, kiedy dzieci i ich mama po pobycie w szpitalu, wróciły do domu. - Gdy dowiedzieliśmy się o tym, że zostaniemy potrójnymi rodzicami byliśmy w wielkim szoku, że spotkało nas takie szczęście, ale baliśmy się jak sobie poradzimy z ich wychowaniem - mówił nam wówczas tata maluchów, Szymon Waszkis.

Jak minął ten pierwszy wspólny rok. - Bardzo pracowicie - mówi pani Monika, ich mama. - Pierwsze miesiące były trudne. Cała trójka miała kolkę. Płakały. Bywało naprawdę ciężko. Teraz to już na szczęście wspomnienie, choć pracy przy trójce maluchów jest naprawdę dużo.
Maluchy chodzą wcześnie spać, ale i wcześnie wstają. - Dzisiaj o 4.30. Niemal tak jak ich tata do pracy - mówi pani Monika. - Na szczęście każde jest w stanie samo utrzymać butelkę z mlekiem, bo zdarzało się, że kiedy zostawałam sama i zaczynało się karmienie, w domu był krzyk. Karmiłam jedno, dwoje pozostałych płakało. Bardzo mnie to stresowało.

Maluchy już chodzą. W domu pani Monika jest w stanie zapanować nad ich energią. - Ale na podwórko bez dodatkowej opieki się nie wybieramy - uśmiecha się młoda mama, która - mimo skromności - znakomicie radzi sobie z samodzielną opieką nad dziećmi. - Mąż musi pracować, więc kiedy muszę przyjechać do Oleśnicy, na zakupy albo do przychodni, po prostu pakuję całą trójkę do busa i ruszamy w drogę. Każdy maluszek ma swój fotelik. Na tyle auta ląduje wózek dla potrójnego rodzeństwa. - Bez niego nigdzie się nie ruszam. Kierowanie takim pojazdem musiałam szybko opanować - mówi pani Monika.

Każdy ma swój charakterek
Ile mleka i pampersów zużywają na co dzień Hania, Amelka i Filip? - Tyle co każdy maluch w ich wieku, tyle że potrójnie - śmieje się nasza rozmówczyni, zapewniając, że rodzina dobrze sobie radzi. - Mąż pracuje, dostajemy świadczenia z ośrodka kultury. Radzimy sobie - mówi. I dodaje, że jej pojawienie się na ulicy, mimo upływu roku, nadal wzbudza ogromne zainteresowanie. - Dzieci zwracają uwagę na potrójny wózek, a dorośli na troje maluszków. Panią Monikę pytamy też o charaktery trojaczków. - Hania jest najspokojniejsza, Amelka często głośno pokazuje, czego oczekuje, a Filipek to taki pępuś, zawsze chce być w centrum uwagi - mówi o swoich pociechach szczęśliwa mama.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Plantatorzy ostrzegają - owoce w tym roku będą droższe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto