Nie General Motors, a Volkswagen, może być koncernem, który zbuduje fabrykę samochodów w Polsce. Tak twierdzi agencja Reuters, powołując się na dwa niezależne źródła.
Jeszcze w październiku mówiło się, że tajemniczym inwestorem z którym polski rząd negocjuje od kilku miesięcy w sprawie budowy fabryki jest General Motors. Miało chodzić o fabrykę samochodów Chevrolet.
To że rozmowy z General Motors były prowadzone, potwierdzał też wicepremier i minister gospodarki Janusz Piechociński. -Nie jest tajemnicą, że wystosowałem do kierownictwa światowego tego koncernu list, w którym zapewniłem o wielkim zaangażowaniu i zainteresowaniu Polski nowymi inwestycjami, przyciąganiem tu nowych modeli i sprowadzaniem kolejnych przestrzeni konstrukcyjno-projektowych. Czekam na odpowiedź koncernu, było niedawno spotkanie z jednym z szefów GM na Europę - mówił jeszcze w lipcu 2013.
Teraz wiadomo już, że General Motors nie zainwestuje pod Środą Śląską ani w ogóle w Polsce. Koncern zdecydował bowiem niedawno, że do końca 2015 roku w ogóle wycofa markę Chevrolet z rynków europejskich. Na pewno nie będzie też na Dolnym Śląsku produkował Opla, bo ma wolne moce produkcyjne w fabryce tej marki w Gliwicach.
Agencja Reuters podaje za to, że inwestycją w Polsce interesuje się Volswagen. Miałby u nas produkować dostawcze samochody crafter. Agencja nie podaje wprost, że chodzi o Środę Śląską. Wiadomo jednak, że to właśnie dla tej działki inwestora z branży motoryzacyjnej od dawna szuka polski rząd. Chodzi o grunt o powierzchni 350 hektarów - to największa dostępna obecnie działka inwestycyjna w Polsce. Ta sama, na której przed trzema laty budowę fabryki planował francuski koncern motoryzacyjny Peugeot. Ostatecznie wycofał się jednak, tłumacząc to kryzysem.
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?