Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

To już naprawdę koniec oleśnickiej straży miejskiej?

Katarzyna Kijakowska
Wielu mieszkańców nie może darować strażnikom... mandatów. No tak, bo któż z nas lubi je płacić?
Wielu mieszkańców nie może darować strażnikom... mandatów. No tak, bo któż z nas lubi je płacić? Grzegorz Kijakowski

Bronią ich tylko nieliczni. Większość radnych uważa, że są niepotrzebni. W piątek zdecydują o ich losie. Ostatecznie!

Sprawa jest już niemal przesądzona. W piątek, podczas sesji, rada miasta ma zdecydować o dalszym losie oleśnickiej straży miejskiej. Musiałoby stać się coś wyjątkowego, żeby strażnicy uratowali miejsca pracy. Za rozwiązaniem jednostki zagłosuje Razem dla Oleśnicy. Niewykluczone, że projekt poprą także Wojciech Bartnik i Zbigniew Nagórny. Na pewno zrobi to Marcin Karczewicz z Platformy Obywatelskiej. - To efekt moich rozmów z mieszkańcami - zapewnia młody działacz PO.

Straż się nie broni

Zbigniew Pusz nie chce rozmawiać na temat przyszłości jednostki, którą kieruje. W Radiu Wrocław powiedział tylko, że jej rozwiązanie to - według niego - sprawa polityczna. Do pytań, które przekazaliśmy, nie chcą ustosunkować się też pozostali strażnicy. Stoją na stanowisku, że nadal, jako pracowników miasta, obowiązuje ich regulamin. A ten mówi, że w imieniu straży stanowisko może wyrażać...rzecznik burmistrza.
Bardziej rozmowna jest policja. Komendant Jacek Gałuszka nie ukrywa, że opowiada się za likwidacją oleśnickiej jednostki. Zapewnia też, że jest w stanie zastąpić strażników. - Stan bezpieczeństwa i porządku pozostanie na co najmniej tym samym poziomie - zapewnia. I dodaje, że jeśli do likwidacji dojdzie chętnie przejmie wyposażenie strażników. Od auta po kajdanki. - Wstępnie ustaliłem to już z władzami - mówi . - Burmistrz zadeklarował też przesunięcie 150 tys. zł, które w ramach funduszu wsparcia będą wykorzystane na służby ponadnormatywne oraz paliwo do naszych pojazdów.

Przekonujący plan?

Te pomysły i opinie szefa oleśnickiej policji przekonują i radnych RdO i część opozycji. - Uważam, że policja jest w stanie zająć się naszym bezpieczeństwem kompleksowo - mówi Marcin Karczewicz z Platformy Obywatelskiej.
Małgorzata Lipska, która szefuje komisji ekonomiczno-prawnej poszła dalej. Wysłuchała komendanta, ale skierowała też pisma do szefów oleśnickich instytucji. - Zamiar rozwiązania Straży Miejskiej obliguje radnych do sporządzenia swego rodzaju bilansu zamknięcia, rzetelnego podsumowania funkcjonowania tej jednostki przez sześć lat jej istnienia, a także ustalenie stanu przygotowania policji i jednostek organizacyjnych miasta do utrzymania bezpieczeństwa i porządku publicznego przynajmniej w niezmienionym stanie, a docelowo - do osiągnięcia założonego przez RdO i policję celu, jakim jest poprawa bezpieczeństwa w mieście - wyjaśnia przewodnicząca i zapewnia, że swój raport przedstawi na piątkowej sesji.

Referendum?

Swoje stanowisko, na kilka dni przed obradami, przedstawił też radny Grzegorz Żyła. Przedstawiciel opozycji nie ukrywa, że pomysł likwidacji straży to dla niego niedorzeczność, a sporną kwestię powinno się rozstrzygnąć podczas referendum. - Działacze Razem dla Oleśnicy z panem burmistrzem na czele potwierdzają polityczne przesłanki likwidacji SM - uważa radny. - Mówią, że kierowali się głosem części mieszkańców, którzy przychodzili na ich spotkania wyborcze i prosili o zrobienie “porządku” z tą formacją, która karze niezdyscyplinowanych kierowców, właścicieli nieruchomości, którzy nie złożyli deklaracji śmieciowych, drobnych pijaczków pijących po parkach. Te wszystkie żale podsycane na forach internetowych wytworzyły atmosferę ogólnej nagonki i presji społecznej na straż miejską - twierdzi radny.
Żyła uważa ponadto, że oleśniczanie nie są gotowi na tzw. Wielkiego Brata. - Kamery nie działają na wyobraźnię tak samo jak wyłaniający się z za rogu pieszy patrol i słowna perswazja strażnika - uważa radny, podając przykład miast, w których najpierw straż likwidowano, a potem powołano na nowo. - W Zielonej Górze głównym argumentem za przywróceniem Straży było niewywiązywanie się przez policję z umowy w zakresie obowiązków, które policja miała przejąć - przypomina i cytuje Piotra Kościelnego z Dolnośląskiej Prefektury Wojewódzkiej Krajowej Rady Komendantów Straży Miejskich i Gminnych:
- Zapewnienia przedstawicieli jednostek Policji deklarujących wypełnienie swoistej luki, która pojawia się w przypadku zlikwidowania jednostki straży gminnej, należy traktować jako wyraz strategii przekazywania informacji niż jako realną obietnicę - uważa Kościelny. - Policja jest bowiem zbyt mocno uwikłana w zadania o poważniejszym i bardziej istotnym, charakterze.
Czy Oleśnica dołączy do miast, które teraz likwidują, a potem będą tworzyć struktur straży miejskiej?

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto