Szefowie wybrani. W przyszłym roku czeka nas więcej zmian

Nowy rok szkolny przyniesie kolejne zmiany na stanowiskach dyrektorskich w placówkach na terenie powiatu oleśnickiego. A to dopiero początek, bo wszystko wskazuje na to, że w przyszłym roku trzeba będzie ogłaszać konkursy na szefów wszystkich nowo tworzonych przez gminy szkół powszechnych.

Nowa placówka

Przekształcenie placówki - ze Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego na Zespół Szkół Specjalnych z ośrodkiem rewalidacyjnym dla dzieci głęboko upośledzonych - wymusiło na władzach powiatu konieczność ogłoszenia konkursu na nowego dyrektora placówki. Nie stanął do niego Mariusz Paris, który po dwóch latach pracy w Oleśnicy postanowił wycofać się z działalności oświatowej.
- Po tylu kontrolach, które przeżyłem w ośrodku, odpuszczam - mówił nam jeszcze w maju. I słowa dotrzymał, a do konkursu ogłoszonego przez powiat stanęły tylko panie - Barbara Pośpiech (wcześniej szefowała już ośrodkowi), Dorota Waliłko i Danuta Aulich, która dwa lata temu objęła stanowisko dyrektora Zespołu Szkół Specjalnych w Twardogórze. To jej koncepcja przypadła do gustu komisji konkursowej i to ona od września będzie kierowała przekształconą placówką w Oleśnicy. Ten ruch wymusił z kolei ogłoszenie konkursu na dyrektora zespołu szkół w Twardogórze. Na kandydatów powiat czeka do 11 sierpnia. Konkurs musi być rozstrzygnięty w kolejnym miesiącu, by od września nowy dyrektor rozpoczął pracę.

Nowy-stary szef
Przez kolejne pięć lat o swoje stanowisko może być spokojny Jacek Stala. Wieloletni dyrektor Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Oleśnicy nie miał konkurencji i bez trudu przekonał komisję konkursową. Wiemy już także kto stanie na czele miejskiego żłobka. Oddziały trzeba było, ze względów formalnych, wyłączyć z Przedszkola nr 4. Konkurs na stanowisko szefa żłobka wygrała Ewa Grab, wieloletnia dyrektor przedszkolnej czwórki. Zmieniła się więc nazwa placówki, nazwisko jej szefowej nie.

To zmiany z tego roku. W kolejnym czeka nas prawdziwa oświatowa rewolucja. Wszystko wskazuje na to, że ze stanowiskami będą musieli się rozstać nie tylko dyrektorzy likwidowanych gimnazjów, ale też obecnych szkół podstawowych. Startowali oni w konkursach na szefów sześciooddziałowych placówek i koncepcje na funkcjonowanie takich szkół przedstawiali komisjom. Tymczasem w 2017 roku działalność rozpoczną ośmioletnie szkoły powszechne. Trzeba więc będzie ogłaszać nowe konkursy i wybierać nowych zarządzających.
Kto z obecnej kadry kierowniczej w Oleśnicy do nich przystąpi, a przede wszystkim, kto je wygra - przekonamy się w ciągu kilku najbliższych miesięcy. To właśnie nowi szefowie szkół powszechnych będą wygaszać gimnazja. Czeka nas więc ciekawy czas.