Jedenaście zastępów straży pożarnej gasiło pożar, który około godziny 1 w nocy wybuchł przy ul. Wojska Polskiego. Do spalonych ruin byłej wojskowej stołówki dołączyła dawna siedziba Wojskowej Komendy Uzupełnień.
Ktoś podpalił?
Powojskowe budynki, które trafiły w prywatne ręce nie mają szczęścia. Zabytkowe budowle najpierw niszczeją, są rozkradane a później trawione ogniem. Tak jest od 1989 roku, kiedy jednostka wojskowa 3604 została zlikwidowana. Część obiektów z czasem zostało przejętych przez samorządy i dzisiaj ma swoich gospodarzy. Dwa zostały sprzedane prywatnym firmom. I to nie były szczęśliwe transakcje. Przynajmniej jeśli chodzi o stan obiektów i ich wpływ na wizerunek Oleśnicy.
Przed laty pokazaliśmy w naszej gazecie jak złodzieje taczkami wywożą z WKU metalowe elementy. Teraz publikujemy zdjęcia spalonego budynku.
Jak doszło do pożaru? Ogień mogli zaprószyć bezdomni, którzy często koczowali w tym miejscu. - Nie wykluczamy możliwości nieumyślnego zaprószenia ognia lub podpalenia - potwierdza Sławomir Pieprzyk z komendy straży pożarnej.
Wiadomo, że ogień pojawił się w górnej części zabytkowej budowli i strawił jej dach, głównie od strony stołówki. Straty oszacowano na pół miliona złotych.
Co teraz z budynkiem?
Budynek, który został strawiony przez ogień w niedzielę, został wybudowany w 1902 roku. Mieścił się w nim sztab Regimentu Dragonów. Jak podaje Marek Nienałtowski jego budowa była sfinansowano przez miasto. A projektantem był znany niemiecki architekt August Menken.
Po wyprowadzce z budynku Wojskowej Komendy Uzupełnień w latach 90. kilka lat temu obiekt kupiła łódzka spółka Central Fund of Immovables . Były plany, by obiekt wynająć. Co teraz?
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?