Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sparing Pogoni Oleśnica. Nazwiska jednak nie grają

Bartłomiej Kowalczyk
Tym razem Widawa Lubska z Krzysztofem Bezakiem w składzie nie sprostała młodej Pogoni
Tym razem Widawa Lubska z Krzysztofem Bezakiem w składzie nie sprostała młodej Pogoni fot. Bartłomiej Michalak
Choć to tylko sparing, zwycięstwo z Widawą Lubska może cieszyć. To już trzecia wygrana Pogoni pod wodzą nowego trenera

W mecz lepiej weszli goście, a szansę na objęcie prowadzenia miał Grzegorz Graf, który ładnie celował z rzutu wolnego. Przemysław Salamaga (brat Mateusza) nie miał jednak kłopotów z interwencją. Chwilę później, w 10. minucie gry, prostopadłe podanie otrzymał Piotr Kotwa i z zimną krwią oddał plasowany strzał wyprowadzając MKS na prowadzenie. W 15. minucie z dystansu uderzał lewy defensor Pogoni, Kacper Korcik, ale tym razem górą był bramkarz Widawy. Pogoń stwarzała sobie coraz więcej okazji, brakowało jedynie wykończenia.

Druga połowa zaczęła się od mocnego uderzenia. Formę bramkarza gości silnym strzałem sprawdził Piotr Kowiel, ale obronnie z tego starcia wyszedł golkiper Widawy. Chwilę później gorąco zrobiło się pod bramką Pogoni. Z rzutu wolnego uderzał Krzysztof Bezak. Na szczęście czujny między słupkami był, wprowadzony po przerwie, Kacper Rogala, który błyskawicznie wyprowadził kontrę MKS-u posyłając piłkę dalekim podaniem w pole karne rywali. Tam futbolówkę (z trudem!) opanował Paweł Bezak, ale mijając bramkarza fatalnie skiksował i uderzył nad poprzeczką. W 68. Pogoń dopięła jednak swego. Z rzutu rożnego dokładnym dośrodkowaniem popisał się Mateusz Matlęga, w szesnastce najwyżej wyskoczył Dorian Wach i podwyższył na 2:0.

W odpowiedzi z ostrego kąta na strzał zdecydował się Oskar Olczykowski. Na szczęście trafił tylko w boczną siatkę. Okazję na kolejnego gola zmarnował też Adrian Miodek, bo po jego uderzeniu piłka poszybowała nad bramką Widawy. W 83. minucie goście zdobyli kontaktowego gola. Po dwójkowej akcji Grafa i Bezaka, napastnik Lubskiej silnym strzałem próbował zaskoczyć bramkarza Pogoni. Piłka odbiła się od poprzeczki, a najprzytomniej w polu karnym zachował się Przemysławka Piątek pokonując Idziorka. Wynik meczu w samej końcówce ustalił Miodek, po dokładnym podaniu Sebastiana Rachwała.

To zwycięstwo jest z pewnością sporym zaskoczeniem patrząc na doświadczenie obu zespołów. Dla fanów pojawiła się jednak iskierka nadziei, że wiosną zobaczymy skuteczniejszy MKS.

Pogoń Oleśnica - Widawa Lubska 3:1 (0:1)

Bramki dla Pogoni: Piotr Kotwa, Miodek, Wach.
Pogoń: Salamaga ( Rogala, Idziorek) - Janeczek, Wach, Koselski, Korcik, Sepetowski, Siódmiak, Matlęga, Conde, Kowiel, Piotr Kotwa
Zmiany: Michalewski, Galik, Miodek, Idziorek, Rachwał, Pawel Kotwa.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Czy Biało - Czerwoni zatriumfują w stolicy?

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto