Ryszard Gąsior rezygnuje z prezesury i odchodzi Atola

Ryszard Gąsior nie będzie już prezesem Oleśnickiego Kompleksu Rekreacyjnego Atol. Tak wynika z naszych informacji. Skąd taka decyzja? Na pewno to odejście nie jest podyktowane zmianą burmistrza w Oleśnicy.
Już kilka dni po pierwszej turze wyborów mówiło się, że Gąsior - rodowity twardogórzanin - odejdzie do pracy w urzędzie miasta w Twardogórze. I obejmie tam stanowisko zastępcy burmistrza. Skąd taki przeskok?
Przypomnijmy, że dwa tygodnie temu wybory w Twardogórze wygrał Zbigniew Potyrała, wieloletni starosta. Gąsior współpracował z nim blisko jeszcze za czasów, gdy Potyrała był w latach dziewięćdziesiątych burmistrzem Twardo-góry. Podczas tegorocznej kampanii wyborczej Ryszard Gąsior mocno wspierał Potyrałę. Był jego najbliższym współpracownikiem.

O to, kiedy odchodzi z fotela prezesa Atola zapytaliśmy Ryszarda Gąsiora jeszcze w ubiegłym tygodniu. - Na razie nigdzie się nie wybieram - usłyszeliśmy najpierw, ale zaraz potem prezes przyznał, że decyzja w sprawie zmiany miejsca pracy zapadnie na przestrzeni dwóch tygodni.

Mówiło się, że wraz ze swoim szefem z oleśnickiego kompleksu rekreacyjnego odejdzie też Tomasz Urbaniak, pełniący funkcję dyrektora technicznego w Atolu. Urbaniak jest mieszkańcem Dobroszyc. Podczas tych i poprzednich wyborów to on był pełnomocnikiem komitetu Artura Cioska ubiegającego się o fotel wójta Dobroszyc. W tym roku Ciosek tę batalię wygrał, ale w rozmowie z nami nowy wójt powiedział, że nie zamierza zmieniać zastępcy.

Czy tak będzie faktycznie? Wiemy, że na początku tygodnia Tomasz Urbaniak złożył wypowiedzenie z pracy.