W Miłoszycach z miejscową Polonią punktami podzielili się gracze Grzegorza Maligi. LZS osłabiony brakiem braci Schubert, Krzysztofa i Michała zremisował 2:2. Bramki dla drużyny z Solnik Małych zdobyli Piotr Połap i Łukasz Madej. W czwartek team Maligi zmierzy się w Kiełczowie z Widawą w ramach zaległej 15 kolejki, a w niedzielę na własnym obiekcie podejmie Polar Wrocław - Zawidawie.
Pełnej puli nie udało się także zgarnąć drużynie Piotra Przybyła. Bierutowianie stanęli we Wrocławiu w szranki z Polarem. Z tego meczu warto odnotować znakomitą interwencję Michała Szczepańskiego, który w 75. minucie meczu wybronił rzut karny na wagę remisu. Gorzej poszło Pawłowi Dońcowi, który w 62. minucie zawodów za drugą żółtą kartkę musiał opuścić plac gry. W czwartek bierutowska jedenastka zagra w Minkowicach Oławskich, gdzie zmierzy się z Huraganem. Za to 2 czerwca czeka ich pojedynek u siebie z Kolektywem Radwanice.
Największe cuda wydarzyły się w Mirkowie. Miejscowy GKS, mający wciąż aspiracje na awans, przejechał niczym walec po zawodnikach ze Smolnej, nokautując team Grafa i Czarkowskiegoo, aż 8:4. Dla KS-u trafiali Tomasz Kowalczyk dwukrotnie ( raz z karnego), swoje gole dołożyli także Mateusz Płuska i Wojtek Hajduk. Również w czwartek, w zaległym meczu, z Orłem Pawłowice nie pomogła bramka Oskara Olczykowskiego, i KS także przegrał 1:2.
Jutro ekipa ze Smolnej zagra z Energetykiem Siechnice, a w niedzielę w Kiełczowie z Widawą. bk
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?