Sposobów i piłkarskich argumentów zabrakło dziś ekipie GKS-u Kobierzyce, liderowi IV ligi, na pokonanie jedenastki Pogoni. Tuż przed przerwą po efektownym , przedrylowaniu dwóch defensorów gości, Grzegorz Sajewicz wyłożył piłkę do Krzysztofa Bezaka, a ten z prawej strony, z ostrego kąta zmieścił piłkę tuż przy słupku, pod interweniującym bramkarzem z Kobierzyc.
Goście na wyrównanie mieli doskonałą szansę tuż po przerwie, ale strzał z trzech metrów kapitalnie wybronił Tomasz Idziorek. Kobierzyczanie dopięli swego kilka minut później, zdobywając bramkę po precyzyjnym strzale z rzutu wolnego nad murem.
Pogoń po tej bramce zaskoczyła rywali po raz kolejny. W polu karnym bezpardonowo zatrzymany został Jakub Błaszczyk i sędzia bez wahania wskazał na jedenasty metr. Do piłki podszedł lewo nożny Jakub Kędzierski i utalentowany stoper MKS-u, dokładnym strzałem w prawy róg dał prowadzenie oleśniczanom.
Do końca meczu bramek już nie oglądaliśmy, ale trzeba podkreślić dobrą grę bloku defensywnego z Andrzejem Szczypkowskim na czele i udany występ Szymona Bartnika, który z sekcji juniorów stawia pierwsze kroki w seniorskiej drużynie.
Pogoń Oleśnica – GKS Kobierzyce 2:1
Bramki dla Pogoni: K. Bezak, J. Kędzierski (k.)
Pogoń: Idziorek – Strójwąs, A. Szczypkowski, Kędzierski, Michalewski, Mularczyk, Ł. Szczypkowski, Smyczyński, Zięba, Sajewicz, Bezak, Kotwa, Bartnik, Smolak, Sepetowski, F. Szczypkowski, Błaszczyk
Wywiad z prezesem Jagiellonii Białystok Wojciechem Pertkiewiczem
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
