Pogoń Oleśnica zremisowała z BKS Bobrzanie Bolesławiec 1:1

Pierwszą groźną szanse Pogoń miała w 19. minucie zawodów. Z za szesnastki technicznie uderzył w róg Maciej Sepetowski, ale golkiper z Bolesławca wyciągnął się i sparował piłkę na aut. Potem w minucie 40. z piłką, na boku pola karnego, znalazł się Paweł Bezak, zagrał futbolówkę wzdłuż linii na czwarty metr tam uderzył bez przyjęcia mając przed sobą jedynie bramkarza Piotr Kotwa. Niestety strzelił w poprzeczkę! To była najlepsza okazja oleśniczan w pierwszej połowie. Na dodatek Pogoń pierwszą odsłonę meczu kończyła grając z przewagą jednego gracza, bo arbiter usunął w 42. minucie gracza BKS-u za faul, którego dopuścił się na jednym z piłkarzy Pogoni. Dobrą okazję do zmiany rezultatu przed gwizdkiem na przerwę miał jeszcze Sebastian Rachwał, ale jego strzał z rzutu wolnego, także skutecznie wybronił bramkarz przyjezdnych.

W drugiej połowie na murawie, w ogóle nie było widać, że MKS gra z przewagą jednego zawodnika. Goście grali umiejętnie w środku pola, przeszkadzając w poczynaniach gospodarzy. W 72. minucie na szarżę zdecydował się Paweł Bezak. Padł w polu karnym a sędzia z boiska wyrzucił kolejnego gracza rywali. Arbiter podjął bardzo kontrowersyjną decyzję, bo ci którzy z bliska widzieli akcję, nie dopatrzyli się, by defensor Bobrzan w czymkolwiek przewinił! Do piłki ustawionej na jedenastym metrze podszedł Dorian Wach i… przestrzelił rzut karny! Kilka minut po tym feralnym uderzeniu, drugą żółtą kartkę za faul zobaczył właśnie Wach i sędzia odesłał go do szatni. Jakby tego było mało w zamieszaniu w polu karnym Michał Janeczek zagrał piłkę do gracza… gości, a ten wykorzystał sytuację strzelecką i zaskoczył Kacpra Rogalę. Miejscowym udało się wyrównać dopiero w 93. minucie meczu. Ekipa Maligi wykonywała rzut wolny. Po dośrodkowaniu piłkę przed pole karne ekspediowali gracze z Bolesławca, a tam na ofiarny strzał zdecydował się Tomasza Karga, po którego uderzeniu futbolówka odbiła się od nóg jednego z zawodników BKS-u i przelobowała bramkarza rywali. Pogoń w tym meczu straciła niestety dwa oczka.
W najbliższy weekend Pogoń zagra na wyjeździe z MKS-em Szczawno Zdrój.

Pogoń Oleśnica – BKS Bobrzanie Bolesławiec 1:1 (0:0)

Bramka dla Pogoni: samobójcza
Czerwona kartka: Wach
Pogoń: Rogala – Karga, Wach, Janeczek, Korcik, Sepetowski, Zięba, Rachwał(70.Bartnik), Michalewski(63.Miodek),Piotr Kotwa(86.Błaszczyk), Bezak