Dziesięć do dziesięciu - to wynik głosowania nad uchwałą w sprawie zagospodarowania śmieci. Uchwała nie weszła. Na razie. Z naszych informacji wynika, że kolejna sesja w tej sprawie odbędzie się zaraz na początku marca.
To wtedy burmistrz Michał Kołaciński będzie próbował uzyskać poparcie dla projektu, którego zasadniczą częścią jest podwyżka opłaty z 10 do 12 zł oraz zmiany zorganizowania systemu - z liczy osób zamieszkałych w Oleśnicy na zameldowanych.
Tej propozycji od początku jest przeciwny Damian Siedlecki. Radny i szef komisji ładu przestrzennego jeszcze na dzisiejszej sesji próbował wprowadzać swoje propozycje, ale złożone przez niego wnioski nie trafiły nawet pod głosowanie. Zostały obalone wnioskiem przeciwnym zgłoszonym przez burmistrza.
Atmosfera przed głosowaniem była bardzo napięta, tym bardziej że na kilka minut przed tym punktem programu na sesji nie było Marcina Karczewicza. Wtedy radni RdO liczyli jeszcze, że z pomocą Zbigniewa Nagórnego uda im się wprowadzić uchwałę w życie. Karczewicz się pojawił, ale wynik głosowania nie był po myśli rządzących. Radny SLD wstrzymał się od głosu, a to oznaczało, że uchwała nie został podjęta.
- Głosowanie nie jest rozstrzygnięte - wyjaśniła radna prawny Ewa Stręk. - Uchwała nie jest podjęta, obowiązuje więc ta, która była podjęta wcześniej.
Z naszych informacji wynika, że po sesji burmistrz wraz z radnymi RdO zdecydowali, że kolejna sesja, zwołana w trybie specjalnym, odbędzie się zaraz na początku marca (być moze już w przyszły piątek). Radni odwołali też z funkcji szefa klubu radnych RdO Damiana Siedleckiego. Zastąpi go Beata Krzesińska.
Sam Siedlecki, wyjaśniając swoją rezygnację napisał:
Od początku VII kadencji oleśnickiego samorządu, kierowana przeze mnie Komisja Ładu Przestrzennego i Urządzeń Komunalnych podejmowała niezwykle istotne dla naszego miasta tematy. Radni nie bali się pytać o sytuację w spółce OKR „Atol”, o system gospodarowania odpadami komunalnymi. Jednak słowa, które padały na posiedzeniach Komisji i szczególnie drażliwe informacje, które były ujawniane na tychże posiedzeniach spotykały się z absolutnym brakiem reakcji i działań organu wykonawczego .W żadnym wypadku nie chcę być przewodniczącym fasadowej komisji, której zdanie jest pomijane. Dlatego podjąłem decyzję o rezygnacji z dniem dzisiejszym z funkcji Przewodniczącego Komisji Ładu i Urządzeń Komunalnych.
Damian Siedlecki na Facebooku zwrócił się przy tym do radnego Marcina Karczewicza. - Teraz od Ciebie zależą potencjał i możliwości Komisji Ładu Przestrzennego i Urządzeń Komunalnych. Do dzieła! - czytamy na profilu radnego na Facebooku.
Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?