W niedzielę piłkarze Olimpii Oleśnica grali w Brzegu Dolnym. Mecz pierwotnie miał być rozegrany w Oleśnicy, ale kluby zadecydowały o zmianie gospodarza (rewanż wiosną przy Brzozowej). Wyjazd już na zbiórce przedmeczowej stanął pod znakiem zapytania. Powód? Jedynym młodzieżowcem w kadrze oleśniczan był bramkarz Kamil Kruszyński. Drugim miał być Grzegorz Mochocki, który jednak ku zaskoczeniu nie stawił się na zbiórkę.
– Drużyna o jego nieobecności dowiedziała się na zbiórce, po tym jak zadzwonił do niego trener. To jest skandal – nie kryje wzburzenia prezes Oskar Olczykowski. – Zawodnik, znając naszą sytuację z młodzieżowcami, miał w poważaniu 15 dorosłych ludzi i wystawił drużynę do wiatru. Wiedząc, że mimo nieobecności na treningach ma pewne miejsce w składzie, a przede wszystkim, że cały zespół na niego liczy, nie poinformował nikogo o swojej absencji. Mamy XXI wiek, są telefony, Facebook i inne komunikatory, więc trudno o wymówkę. Takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i nie będzie tolerowane – słyszymy.
To już drugi z rzędu mecz, gdy Olimpia zmaga się z takim problemem, który rzutuje nie tylko na wynik sportowy, ale też na wizerunek klubu. – To jest wstyd dla całej rodziny Olimpii. Tak jak przed tygodniem, mecz był do wygrania, ale grać 90 minut bez jednego piłkarza to w tej klasie rozgrywkowej ogromna różnica – kończy prezes.
Wygrana w zasięgu
Pomimo gry w “dziesiątkę” to podopieczni Grzegorza Grafa pierwsi wyszli na prowadzenie. Po rzucie wolnym trafił Michał Hałapacz. Kilka minut później rywala nie upilnował Tomasz Wyrwał i było 1:1. Kwadrans przed końcem defensor Olimpii znów nie popisał.
To jest skandal, żeby piłkarz, znając sytuację w drużynie, wystawił swoich kolegów z klubu do wiatru
Oskar Olczykowski, prezes Olimpii
– Tomek wsadził na konia Przemka Rzepkę, ten stracił piłkę i zawodnik znalazł sie sam na sam, wykorzystując na 2:1. Ostatnie kilka minut postawiłem wszystko na jedną kartę. Zagrałem na trzech obrońców i dwóch środkowych pomocników, a reszta na atak! Ale niestety, nie udało się już odrobić straty. Szkoda, bo chłopaki naprawdę harowali jak woły, a dwa indywidualne błędy zniweczyły wszystko. Zwycięstwo było spokojnie w naszym zasięgu. To była chyba najsłabsza ekipa, z którą zagraliśmy w okręgówce, ale co z tego, skoro mają więcej punktów od nas... – komentuje mecz „Tafu”.
KP Brzeg Dolny - Olimpia Oleśnica 2:1 (1:1)
Olimpia: Kruszyński - Antosiewicz, Piasecki, Rzepka, Wyrwał (78. Mrowicki), Hałapacz, Olczykowski (83. Sikora), Smyczyński, Rachwał (75. Polak), Sopart.
![emisja bez ograniczeń wiekowych](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.221.5/images/video_restrictions/0.webp)
Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?