MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarska klasa okręgowa. To jest wstyd dla Olimpii

BM
Znów Olimpia musiała grać 90 minut bez jednego zawodnika
Znów Olimpia musiała grać 90 minut bez jednego zawodnika fot. Grzegorz Kijakowski
Kolejny raz oleśniczanie musieli wyjść na boisko w dziesięciu!

W niedzielę piłkarze Olimpii Oleśnica grali w Brzegu Dolnym. Mecz pierwotnie miał być rozegrany w Oleśnicy, ale kluby zadecydowały o zmianie gospodarza (rewanż wiosną przy Brzozowej). Wyjazd już na zbiórce przedmeczowej stanął pod znakiem zapytania. Powód? Jedynym młodzieżowcem w kadrze oleśniczan był bramkarz Kamil Kruszyński. Drugim miał być Grzegorz Mochocki, który jednak ku zaskoczeniu nie stawił się na zbiórkę.
– Drużyna o jego nieobecności dowiedziała się na zbiórce, po tym jak zadzwonił do niego trener. To jest skandal – nie kryje wzburzenia prezes Oskar Olczykowski. – Zawodnik, znając naszą sytuację z młodzieżowcami, miał w poważaniu 15 dorosłych ludzi i wystawił drużynę do wiatru. Wiedząc, że mimo nieobecności na treningach ma pewne miejsce w składzie, a przede wszystkim, że cały zespół na niego liczy, nie poinformował nikogo o swojej absencji. Mamy XXI wiek, są telefony, Facebook i inne komunikatory, więc trudno o wymówkę. Takie zachowanie jest nieodpowiedzialne i nie będzie tolerowane – słyszymy.

To już drugi z rzędu mecz, gdy Olimpia zmaga się z takim problemem, który rzutuje nie tylko na wynik sportowy, ale też na wizerunek klubu. – To jest wstyd dla całej rodziny Olimpii. Tak jak przed tygodniem, mecz był do wygrania, ale grać 90 minut bez jednego piłkarza to w tej klasie rozgrywkowej ogromna różnica – kończy prezes.

Wygrana w zasięgu
Pomimo gry w “dziesiątkę” to podopieczni Grzegorza Grafa pierwsi wyszli na prowadzenie. Po rzucie wolnym trafił Michał Hałapacz. Kilka minut później rywala nie upilnował Tomasz Wyrwał i było 1:1. Kwadrans przed końcem defensor Olimpii znów nie popisał.

To jest skandal, żeby piłkarz, znając sytuację w drużynie, wystawił swoich kolegów z klubu do wiatru
Oskar Olczykowski, prezes Olimpii

– Tomek wsadził na konia Przemka Rzepkę, ten stracił piłkę i zawodnik znalazł sie sam na sam, wykorzystując na 2:1. Ostatnie kilka minut postawiłem wszystko na jedną kartę. Zagrałem na trzech obrońców i dwóch środkowych pomocników, a reszta na atak! Ale niestety, nie udało się już odrobić straty. Szkoda, bo chłopaki naprawdę harowali jak woły, a dwa indywidualne błędy zniweczyły wszystko. Zwycięstwo było spokojnie w naszym zasięgu. To była chyba najsłabsza ekipa, z którą zagraliśmy w okręgówce, ale co z tego, skoro mają więcej punktów od nas... – komentuje mecz „Tafu”.

KP Brzeg Dolny - Olimpia Oleśnica 2:1 (1:1)

Olimpia: Kruszyński - Antosiewicz, Piasecki, Rzepka, Wyrwał (78. Mrowicki), Hałapacz, Olczykowski (83. Sikora), Smyczyński, Rachwał (75. Polak), Sopart.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Grosicki kończy karierę, Polacy przed Francją czyli STUDIO EURO odc.5

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto