Oleśnicki Rynek od zaplecza zacznie nabierać kolorów

Mieszkańców bloku przy ul. Matejki 4 do remontu podwórka skłoniły m.in. informacje o mającej się rozpocząć po sąsiedzku budowie. Planowana inwestycja pozbawiła lokatorów miejsc parkingowych. Zmobilizowała też do tego, by podwórko zagospodarować na nowo. Na początku października rozjeżdżony przez auta teren zyskał nowe oblicze. Ale to nie jedyna zmiana jaka czeka zaplecze oleśnickiego Rynku. W ciągu trzech lat mają tam powstać cztery nowe budynki.

Nowe w miejscu starego
Mowa m.in.o terenie, na którym przed laty stała rzeźnia. W ubiegłym roku sprzedano go oleśnickiemu deweloperowi. Właśnie ruszają tam prace budowlane. Na dwóch działkach powstaną w sumie 23 mieszkania oraz lokale usługowe. Firma Tom-Bud zbuduje na tych działkach dwa sąsiadujące ze sobą budynki. Ten sam deweloper, o czym pisaliśmy tydzień temu, został również nabywcą gruntu, na którym znajdowała się przez kilkanaście lat stołówka charytatywna. Chętnego do zagospodarowania tej działki znaleziono tydzień temu. - Ten obszar jest przeznaczony pod zabudowę mieszkaniową i takie plany ma w stosunku do niego nowy właściciel - potwierdza wiceburmistrz Oleśnicy Henryk Bernacki.

Wytyczne konserwatora
Podobne plany ma właściciel sąsiedniej działki. Piotr Pustuła z firmy Piopus właśnie finalizuje prace przy budowie narożnej kamienicy przy ul. Traugutta. - To będzie usługowy budynek, z niewielką częścią handlową na parterze, z biurami na piętrze, i z jednym mieszkaniem na najwyższej kondygnacji - mówi deweloper, który zdradza nam również, że ma już wstępne warunki zagospodarowania terenu obok tej kamienicy (obecnie składowane są na niej materiały budowlane). - Konserwator określił, jakie badania archeologiczne go interesują, ale tą inwestycją moja firma będzie się zajmować już wiosną - mówi Pustuła, który dodaje też, że nie podjął jeszcze decyzji w sprawie, czy będzie to biurowiec czy budynek mieszkalny. - To atrakcyjne miejsce, decyzję podejmę po dokładnym rozpoznaniu rynku - mówi naszej gazecie.

Nic więcej na sprzedaż
Podpisanie aktu notarialnego na sprzedaż działki po dawnej stołówce zamknie temat miejskich gruntów w tej części miasta. - W sąsiedztwie sprzedanego w ostatnim czasie terenu pozostanie jeszcze tylko nasza wewnętrzna droga, którą w przyszłości zagospodarujemy - precyzuje Karol Krupka z wydziału geodezji .
W sąsiedztwie byłej masarni tereny ma Spółdzielnia Mieszkaniowa Zacisze. W 2011 roku spółdzielcy zapowiadali, że będą ją zagospodarowywać. Miały powstać atrakcyjne mieszkania. Ale na razie spółdzielnia zawiesza budowlany projekt. - Podjęcie budowy wiązałoby się z dużymi nakładami finansowymi. Nie jest też pewne, czy znaleźliby się chętni na wykup tych mieszkań - tłumaczą.