Oleśnicka policja podsumowała rok swojej pracy

Oleśnicka policja podsumowała rok swojej pracy. - Ten, który się rozpoczął nie będzie wcale łatwiejszy od minionego. Przed nami trudne wyzwania - mówił komendant Dionizy Dyjak.

Prywatne animozje

Szef oleśnickiej komendy mówił zarówno o tym, co udało się zrobić, jak i o personalnych roszadach w policji. - Siedmiu policjantów odeszło na emeryturę, czworo do innych jednostek - wyliczał. - W tej drugiej grupie była m.in. naczelnik Aneta Sosnowska, która kontynuuje pracę w Komendzie Wojewódzkiej we Wrocławiu.
Dyjak chwalił się rosnącą wykrywalnością przestępstw. A ta najlepiej wyglądała w przypadku m.in. bójek. W 2012 roku było ich 20, aż 19 sprawców tych zdarzeń wykryto. Inaczej niż w przypadku kradzieży samochodów. Na 15 przypadków wykryto tylko trzy.
- Bardzo liczne są także przypadki uszkodzenia mienia - mówił komendant. - Jednym z najbardziej uciążliwych jest wandalizm. Oleśnica jest pod tym względem charakterystycznym miastem. Bardzo często odnotowujemy przypadki urwanych lusterek, spacerków po karoserii czy jej porysowania. I - co istotne - okazuje się, że w wielu przypadkach za takimi wykroczeniami stały prywatne animozje.
Z policyjnych statystyk wynika jednak, że w 2012 roku w powiecie oleśnickim było bezpiecznie. Odnotowano bowiem o 200 przypadków przestępstw mniej niż w roku poprzednim.

Więcej do drogówki

- To był dobry czas dla nas i chcemy ten wynik utrzymać - mówił Dionizy Dyjak, który chce m.in. powiększyć stan osobowy oleśnickiej drogówki. Obecnie w wydziale ruchu drogowego pracuje 16 osób. Do tej ekipy w tym roku ma dołączyć jeszcze trzech funkcjonariuszy.
I właśnie na bezpieczeństwo na drogach nacisk będzie kładła w 2013 roku Komenda Wojewódzka Policji we Wrocławiu. Mówił o tym zastępca komendanta wojewódzkiego Andrzej Łuczyszyn. Prokurator Dorota Brustman, który znalazła się wśród zaproszonych gości,mówiła o bardzo dobrej współpracy prokuratury z policją. - Dzięki temu jesteśmy najlepszą prokuraturą w okręgu wrocławskim - chwaliła policjantów.

Lepsza współpraca

Na odprawie nie zabrakło także samorządowców. Konkretne propozycje w zakresie współpracy złożył policji burmistrz Jan Bronś. - Chcemy rozbudować monitoring w mieście, stąd prośba o dalsze wspólne działanie w zakresie jego obsługi - mówił. - Proszę także, abyście Państwo nie rezygnowali z walki z drobnymi wykroczeniami, mimo funkcjonowania straży miejskiej. Burmistrz deklarował także, że miasto nie zamierza reperować budżetu kupnem radaru. - Wiem, że w tym roku komenda otrzymała dwa nowe urządzenia, my kolejnego kupować nie zamierzamy - mówił.

Krótko o pieniądzach

Spotkanie było też okazją do przedstawienia krótkiej informacji o współfinansowaniu policji przez samorządy. Dzięki tym pieniądzom komenda doczekała się remontu kilku pomieszczeń, kupiono też niezbędne, drobne sprzęty (m.in. latarki czy oświetlenia pola działania dla drogówki). - A tonery, które otrzymaliśmy od gmin pozwoliły nam przetrwać końcówkę roku - spuentował komendant.