Dzisiaj pod opieką placówki, która z powodzeniem rozwija się przy ul. Wileńskiej jest już blisko setka maluchów, wśród nich te z najmłodszej żłobkowej grupy.
Skąd pomysł, by Zielona Żabka w ogóle w Oleśnicy powstała?
- Prowadzę przedszkole w Obornikach Śląskich, choć pochodzę z Oleśnicy i tutaj mieszkam - opowiada nam Maria Konieczna. - W ubiegłym roku pojawił się problem, do jakiego przedszkola posłać naszego wnuka Aleksandra. Chcieliśmy pomóc córce i zaświtał nam w głowie pomysł, by z myślą o nim powołać do życia oleśnicką Zieloną Żabkę. I tak się stało.
Przygotowania do otwarcia placówki trwały... miesiąc. - Rodzice, którzy przyszli na pierwsze organizacyjne spotkanie nie do końca wierzyli, że uda się przystosować budynek - opowiada właścicielka. - Ale ja postawiłam na swoim i na początku września 2011 roku mogliśmy przyjąć dzieci pod opiekę.
Dzisiaj w Zielonej Żabce działają cztery grupy: trzy przedszkolne i jedna żłobkowa. Placówka przyjmuje dzieci, które skończyły dziesiąty miesiąc życia. -Dbamy nie tylko o opiekę nad dziećmi, ale i o ich rozwój - mówi pani Maria. - Stąd wizyty aktorów i filharmoników, a także rytmika, zajęcia logopedyczne i religia prowadzone bez dodatkowych opłat. Ale to nie jedyne atuty Zielonej Żabki. - Rodzicom podoba się kolorowa, odnowiona placówka i duży teren z placem zabaw - mówi Maria Konieczna. - Nie bez znaczenia jest także kadra i jej podejście do maluchów. Pani Maria zachwala także kuchnię. Obiady dostarcza tu Stara Chata. - Każde miejsce tworzą ludzie, oni stanowią o jego sukcesie . Nie inaczej jest u nas. Staramy się, a rodzice i ich pociechy to doceniają - puentuje.
Strefa Biznesu: Rewolucyjne zmiany w wynagrodzeniach milionów Polaków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
