Na dzisiejszym spotkaniu ze znanym posłem Prawa i Sprawiedliwości pojawiło się kilkadziesiąt osób. Zwolennicy Kurskiego czekali na niego godzinę. Posel spóźnił się, bo jechał do Oleśnicy z Rzeszowa. - Wszystko mieliśmy policzone, tylko te objazdy w Oławie nas zaskoczyły - tłumaczył się Kurski, którego witał Przemysław Myszakowski. To właśnie jego, a także Krzysztofa Syciankę rekomendował w pierwszej kolejności czołowy działacz PiS-u. Obecnych na spotkaniu prosił o udział w niedzielnych wyborach samorządowych i głosowanie na kandydatów partii Kaczyńskiego. - Udział w nich ma przełożenie na sytuację w kraju - mówił i odniósł się do monopolu Platformy Obywatelskiej. - Ten monopol prowadzi do katastrofy. Platforma opanowała życie publiczne i zastępuje realne rządzenie teatrem publicznym. W tych wyborach musimy pokazać PO żółtą kartkę - grzmiał Kurski.
O co pytali mieszkańcy? Krystyna Podgórska swoją wypowiedź rozpoczęła od wyznania: - Ja pana po prostu kocham - powiedziała, dziękując: - Za to, że jest pan klarowny w każdej sytuacji, że nie daje pan sobie narzucić retoryki Platformy i za erudycję.
Zdzisława Jakimiec zapytała Kurskiego o stosunek do lokalnych komitetów wyborczych sprawujących władzę w wielu gminach. - U nas nawet 20 lat - przypomniała (chodzi o rządy Porozumienia Samorządowego 2002, red.). - Sprawowanie władzy przez kilka czy kilkanaście lat przez tę samą grupę prowadzi do patologii. W takiej gminie robi się sitwa - odpowiadał Jacek Kurski.
Szerzej o spotkaniu z Kurskim w środowym wydaniu "Oleśniczanina:"
Wskaźnik Bogactwa Narodów, wiemy gdzie jest Polska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?