Oleśnica: Pomniki rozsypią się w proch

Nie zapadła ostateczna decyzja w sprawie przeniesienia Orła Białego z cmentarza nr 2 przy ul. Wojska Polskiego na plac Staszica. Trwają dopiero dyskusje na ten temat. Także wśród środowisk kombatanckich.
Pomysł przeniesienia pomnika zaakceptowała Anna Malicka-Zamorska (żona zmarłego artysty Ryszarda Zamorskiego, posiadająca prawa autorskie do dzieła), Związek Kombatantów RP i Byłych Więźniów Politycznych, Związek Inwalidów Wojennych RP oraz Zarząd Cmentarzy Komunalnych. – Koło im. Ziemi Oleśnickiej ZŻ WP i Koło Lotnik ZŻ WP wstępnie wyraziło zgodę, ale później ją wycofało – mówi wiceburmistrz Piotr Pawłowski, pomysłodawca całej operacji. Przypomina on, że jego koncepcja dotyczy nie tylko przeniesienia rzeźby, ale również ekshumacji żołnierzy z miejsca oddalonego od postumentu o kilkadziesiąt metrów, wybudowania nowych alejek i miejsc do składania wieńców, umieszczenia nazwisk poległych na specjalnej płycie. Dwa archiwa wojskowe w Warszawie pracują na prośbę wiceburmistrza nad identyfikacją poległych. – Badacze wysuwają hipotezę, że to nie musieli być żołnierze, ale cywile podróżujący z terenów frontowych – mówi Pawłowski.
Ale jego plany mogą ulec zmianie, bo burmistrz Jan Bronś prosi: – Nie ma się co w tej sprawie spieszyć i emocjonować.
Z jego wypowiedzi wyraźnie wynika, że ma on odmienne zdanie. I na temat nowego miejsca usytuowania pomnika, ale przenoszenia go w ogóle. Tak samo odnosi się do propozycji remontu Pomnika Przyjaźni Polsko-Radzieckiej. – Oba te pomniki są nie tylko symbolami dawnej epoki, ale i materiału, z których zostały wykonane – uważa.– Próba przeniesienia zakończy się ich rozsypaniem. I zapewnia, że podczas modernizacji parku przy ul. Mickiewicza pomnik przedstawiający żołnierzy polskiego i radzieckiego został wzmocniony środkami konserwującymi.