Oleśnica: Oświadczenie Grzegorza Zagórnego

W związku z „burzą medialną”, wywołaną złożonym przez Pana Józefa Kuźmę oświadczeniem o rzekomym sfałszowaniu jego podpisów na aneksach do umowy na realizację projektu pn.:„Zwiększenie dostępności komunikacyjnej dróg krajowych nr 8 i 39. Przebudowa drogi powiatowej nr 1500D od miejscowości Ślizów do granicy powiatu namysłowskiego. Etap I Ślizów – Dziadowa Kłoda” oświadczam, co następuje:

Twierdzenie Pana Józefa Kuźmy nie polegają na prawdzie.Uważam je za pomówienie i naruszenie moich dóbr osobistych, powyższą sprawę za pośrednictwem kancelarii adwokackiej skierowałem do Sądu Rejonowego w Oleśnicy II Wydział Karny. Pragnę jednocześnie odnieść się do twierdzeń zawartych w ww. oświadczeniu:
Pan J. Kuźma twierdzi, że jego podpisy na aneksie nr 1 i załączniku nr 3 do aneksu nr 2, zostały sfałszowane, gdyż zawarte tam podpisy, odbiegają od wzoru podpisu jakiego on używał. Z informacji, które uzyskałem z sekcji finansowo-administracyjnej ZDP wynika, że przelewy podpisywane przez Pana Kuźmę, były wielokrotnie zwracane przez bank, gdyż podpis złożony przez dyrektora różnił się od wzoru podpisu.
Sądzę, że już w najbliższym czasie analiza grafologiczna przeprowadzona przez biegłych sądowych, w pełni rozwieje wszelkie wątpliwości Pana Kuźmy.
W swoim oświadczeniu Pan J. Kuźma twierdzi, że o nieprawidłowościach

w zastosowaniu betonu asfaltowego zamiast warstwy ścieralnej z SMA, dowiedział się w dniu 1 lutego 2010r. oraz, że wszystkie dotyczące tego faktu dokumenty były tworzone w czasie od 1 do 4 lutego 2010r., cytat:
„tj. do dnia kiedy Pan Grzegorz Zagórny miał przedstawić wszystkie dokumenty, informacje i wyjaśnienia związane z realizowanym projektem w kontekście informacji wskazanych w anonimie”.
Pragnę w tym miejscu oświadczyć, że zmiany do umowy wprowadzone aneksem nr 1 z dnia 16.07.2009 i aneks nr 2 z dnia 16.09.2009r. w tym zał. nr 3) zostały podpisane przez Pan J. Kuźmę, który wówczas pełnił obowiązki dyrektora ZDP.
Nieprawdziwe jest twierdzenie, że to ja miałem przedstawiać wszystkie dokumenty, informacje i wyjaśnienia - związane z realizowanym projektem

w kontekście informacji wskazanych w anonimie.
Z poleceniem przedstawienia takich wyjaśnień, pismem z dnia 01.02.2010r. nr

Or 0716/02/10 Pan Starosta Powiatu Oleśnickiego, zwrócił się osobiście do Pana J. Kuźmy. Stosowne wyjaśnienia w dniu 04.02.2010r. (pismo nr ZDP-TZ/4040/22/2010), składał ówczesny dyrektor J. Kuźma, przesyłając jednocześnie wg wykazu, kserokopie dokumentów związanych ze sprawą, w tym aneksy z rzekomo sfałszowanymi podpisami.
Wyjaśnienia i kserokopie tych dokumentów znajdują się w Starostwie Powiatowym i zapewne w Urzędzie Marszałkowskim. Pan J. Kuźma był również uczestnikiem spotkania, zorganizowanego w dniu 02.02.2010r. w sprawie omówienia spraw podnoszonych w anonimie. Ze spotkania został sporządzony odręczny protokół. Swoją obecność na spotkaniu, potwierdził Pan Kuźma, podpisując się na liście obecności. W spotkaniu uczestniczyło 8 osób: dwóch przedstawicieli Starostwa Powiatowego w Oleśnicy, dwóch przedstawicieli ZDP, inspektor nadzoru, dwóch przedstawicieli firmy Eurovia i protokolant.
W tym miejscu pozwolę sobie na osobisty komentarz.
Skoro, jak twierdzi Pan J. Kuźma, w okresie między 1 i 4 lutego 2010r., przyszedłem do niego z propozycją podpisania załącznika nr 3 do aneksu nr 2, a on jak twierdzi, dokumentów tych nie podpisał , to jakim cudem, dokumenty te załączył do swoich wyjaśnień z dnia 04.02.2010r., skierowanych do Starostwa Powiatowego
i później przesłanych do instytucji kontrolującej. Dlaczego więc pan J. Kuźma załączył do swoich wyjaśnień rzekomo sfałszowane dokumenty firmując je swoim podpisem? Dlaczego wówczas nie powiadomił odpowiednich organów o możliwości popełnienia przestępstwa? Odpowiedź jest jedna, bo takie fakty nie miały miejsca, natomiast w dniu 04.02.2010r., dyrektor Kuźma, składa stosowne wyjaśnienia, załączając do nich rzekomo sfałszowane dokumenty ( aneks nr 1 i załącznik nr 3 do aneksu nr 2).
Nieprawdziwe jest twierdzenie Pana Kuźmy, jakoby Starosta Oleśnicki, nigdy nie zwrócił się do niego z jakimkolwiek zapytaniem, dotyczącym wyjaśnień w sprawie drogi nr 1500D. Jak informowałem wcześniej, w powyższej sprawie, Starosta zwrócił się do Pana Kuźmy pismem z 01.02.2010r., na które to pismo Pan Kuźma udzielił wyjaśnień w dniu 04.02.2010r. Więc na czym polegało rzekome odsunięcie Pana Kuźmy od sprawy ? W swoim oświadczeniu Pan Kuźma twierdzi, że całość działań związanych z realizacją omawianego projektu, należy przypisać mojej osobie, a on był odsunięty, ignorowany i nieinformowany.
Uważam to za twierdzenie zupełnie oderwane od rzeczywistości.
Pan Kuźma, nawet przebywając na zwolnieniu lekarskim lub urlopie, całkowicie kontrolował działalność ZDP. Czynił to osobiście, przyjeżdżając do ZDP

(sporadycznie), natomiast codzienną praktyką było wykonywanie od kilku do kilkunastu telefonów dziennie do pracowników ZDP i wydawanie poleceń.
Biorąc pod uwagę autokratyczny styl kierowania Zarządem Dróg Powiatowych przez Pana Kuźmę, niewyobrażalną dla mnie sytuacją, byłoby podejmowanie nawet najdrobniejszych decyzji w jakiejkolwiek sprawie bez wiedzy i akceptacji przełożonego.
Nieprawdziwy jest również zarzut, braku odpowiedzi na pismo, które Pan Kuźma skierował do ZDP w dniu 18.08.2010r. Fakt odbioru naszego pisma, udokumentowany został na zwrotnym potwierdzeniu odbioru.
Trudno jest mi się odnieść do pozostałych kwestii zawartych w oświadczeniu, gdyż są one dla mnie tak niedorzeczne, że aż groteskowe.

Z poważaniem:
Grzegorz Zagórny