Oleśnica: Mieszkania pływają w gów...

Budynek komunalny przy ul. Kleeberga ma dopiero dwa lata. Ale od wielu miesięcy piętrzą się w nim problemy. Ostatnie wypłynęły w minionym tygodniu. Wypłynęły dosłownie i w przenośni.
- Od kilku dni przechodząc przez klatkę zastanawiałam się, co tak śmierdzi - opowiada nam jedna z lokatorek. - Teraz już wiadomo. W pustostanie na parterze wybiła kanalizacja.

Smród i inne niedoróbki
O tym, że coś jest nie tak z pustym mieszkaniem przekonali się nowi lokatorzy z sąsiedztwa. To na ich ścianie pojawiła się wielka plama.
- Jak oni ten smród zlikwidują ze ścian - zastanawia się inna lokatorka. Żadna z pań nie chce podać nazwiska. Mieszkania, które zajmują są socjalne i komunalne. - Nie chcemy podpadać administracji - wyjaśniają. Ale do tej właśnie administracji mają wiele pretensji. - I to nie jest tak, że my tych uwag nie zgłaszamy - mówią zgodnie. - Po prostu tu jest tyle usterek, że chyba nikt nie jest w stanie nad tym zapanować. Wskazują m.in. na pęknięte ściany budynku. Aby bruzda nie była widoczna przybito na niej cienką listwę. - Takich niedoróbek można by mnożyć - mówią. - Z brodzików wylewa się woda, są problemy z drzwiami. Różnica między podłogą i dołem drzwi sięga w niektórych mieszkaniach kilku centymetrów.

Trzymamy rękę na pulsie
W Zakładzie Budynków Komunalnych nie widzą stanu budynku w aż tak czarnych barwach. - Może i są jakieś niedoróbki, ale budynek jest na gwarancji i wykonawca poprawia to, co wskażemy - usłyszeliśmy. Urzędnicy przyznają, że ubiegłotygodniowa awaria zaskoczyła i ich. - Są kłopoty z kanalizacją, to mieszkanie stało puste, coś nie zagrało - mówi jeden z naszych rozmówców.
W ZBK nie do końca zgadzają się z pretensjami lokatorów? - My trzymamy rękę na pulsie i gdy faktycznie coś jest nie tak zgłaszamy do poprawki - mówią.
Lokatorzy boją się jednak, że w ich mieszkaniach będzie coraz gorzej. - Teraz blok jeszcze jest na gwarancji, ale co będzie jak w czerwcu ona się skończy - mówią. - Zostaniemy z problemami, za które administracja nie zawsze będzie chciała płacić. I będziemy patrzeć jak nowy budynek popada w ruinę.