Oleśnica: Kolekcjoner zapalniczek (ZDJĘCIA)

- Moja przygoda z zapalniczkami rozpoczęła się na poważnie 12 lat temu, dziś kolekcja liczy 1700 egzemplarzy - opowiada pan Bogdan i prezentuje nam najbardziej niezwykłe i unikatowe. Jedna z z nich została znaleziona w Kijowicach i wiąże się z nią ciekawa historia. - Właśnie w tej wsi stacjonowało podczas II wojny światowej niemieckie wojsko, żołnierze mieszkali w barakach, które po wojnie rozebrano - opowiada oleśniczanin.

- Właściciel tej ziemi, który w 2000 roku porządkował teren natknął się na niemiecką zapalniczkę właśnie z lat wojennych. Podarował mi ją. Takich unikatowych egzemplarzy jest w kolekcji pana Bogdana jeszcze kilkanaście. To zapalniczki z okresu międzywojennego, z wygrawerowanym wizerunkiem Józefa Piłsudskiego czy ta upamiętniająca olimpiadę z 1936 roku, która odbyła się w Berlinie. Zadziwiają też kształty i rozmiary zapalniczek oraz fakt, że każda z nich została przez kolekcjonera naprawiona i bez problemu można z niej skorzystać.

- Reperacja wymaga precyzji, ale praca przy zapalniczkach to dla mnie wielka przyjemność - opowiada pan Bogdan, który przyznaje, że kolejne egzemplarze do swojej kolekcji kupuje zarówno na portalu aukcyjnym Allegro, jak i na giełdach staroci. - Podczas jednej z nich spotkałem starszego mężczyznę, uczestnika Powstania Warszawskiego - opowiada. - Kiedy dowiedział się, czego szukam na giełdzie, podarował mi zapalniczkę właśnie z czasów Powstania. Powiedział, że wie iż jego pamiątka na pewno trafi w dobre ręce. KK