Oleśnica jednak bez strefy na Euro

Już za dwa tygodnie wielkie piłkarskie święto. Losy drużyn będzie śledzić cała Europa. W przeciwieństwie do wydarzeń sprzed czterech lat, kiedy Euro odbywało się w Polsce, tym razem reprezentacje zagrają na murawie we Francji. Nie dla każdego zatem możliwe będzie śledzenie meczów i kibicowanie na żywo na stadionie. Alternatywą są jednak emisje piłkarskich spotkań w telewizji lub na wielkich ekranach w pubach, a także w specjalnie na tą okazję przygotowanych strefach kibica.

Taka strefa cieszyła się bardzo dużym zainteresowaniem właśnie przed czterema latami, kiedy to oglądać mecze na oleśnicki plac Zwycięstwa przyszły prawdziwe tłumy. Wszystkie imprezy odbywały się w specjalnie przygotowanym miasteczku, ze sceną, trybunami, piłkarskim boiskiem i stoiskami gastronomicznymi. Każdy kto odwiedził wówczas zorganizowaną strefę kibica nie mógł narzekać na nudę. Na przybyłych czekały także inne atrakcje, m.in. konkursy z wiedzy o polskiej reprezentacji albo konkurs na prawdziwego kibica.

Nie stać nas?
Choć następne mecze już niebawem wszystko wskazuje na to, że atmosfera i możliwości sprzed lat się już nie powtórzą. Dlaczego?
To gdzie oleśniczanie będą mogli obejrzeć mecze? Wszystkie mecze Uefa Euro 2016 będą transmitowane w Barze Kolorowa przy ul. Lotniczej. W związku z nadchodzącymi Mistrzostwami Europy w piłce nożnej Park Rozrywki Rodzinnej w Oleśnicy przygotował dla wszystkich fanów futbolu specjalną strefę kibica. Zapraszam serdecznie do kibicowania i przeżywania sportowych emocji całymi rodzinami. Właśnie taka idea przyświecała nam przy tworzeniu tej strefy – wyjaśnia prezes Rogala. – Ponadto tatusiowie nie będą już musieli w trakcie meczu ulubionej drużyny dzielić uwagi między nim i swoją pociechą. Mogą spokojnie śledzić wydarzenia na boisku, a maluch ma do dyspozycji wszystkie atrakcje parku – dodaje z uśmiechem.

To nie my
- Urząd Miasta nie organizuj imprez (czyli strefy kibica także), bo nie taka jest jego funkcja - napisał nam w odpowiedzi Michał Skrzypek z Urzędu Miasta i dodał, że urząd nie odpowiada także za pokazy spotkań z Euro 2016. - Informowaliśmy już, że miasto może udostępnić grunt na ten cel, ale nikt z takim wnioskiem póki co nie wystąpił. Informowaliśmy także, że jedyna oferta, jaka została przedstawiona, opiewała na ok. 100 tys. zł. Informowaliśmy przy tym, że taka kwota nie została w budżecie miasta zabezpieczona - dodał Skrzypek.