Blisko stu wolontariuszy pracowało od rana na ulicach Oleśnicy na rzecz WOŚP. Szesnaście osób zostało oddelegowanych do Ligoty Polskiej. Puszki pełne datków wrzucanych hojnie przez oleśniczan trafiały później do sztabu Orkiestry, który znajdował się w Korelacie. - Na miejscu pracowaliśmy w dziesięć osób, przyjmowaliśmy puszki, liczyliśmy pieniądze - mówi Łukasz Binkowski, komendant ZHP w Oleśnicy, który kolejny raz wziął na siebie przygotowanie zbiórki.
Kiedy przed godziną 20 byliśmy w sztabie dobiegało końca liczenie pieniędzy. - Oscylujemy w granicach 50 tys. zł - mówił Łukasz. - O wszystkim zdecyduje licytacja trwająca w MOKiS-ie. Myślę, że powinniśmy przekroczyć kwotę, którą zebraliśmy rok temu.
Wśród rekordzistów, którzy przynieśli do sztabu najcięższe puszki, byli Marcin i Andrzej Choroszy, syn i ojciec. W jednej z ich puszek było ponad 6 tys. zł. Obu panów spotkaliśmy przed kościołem NMP Matki Miłosierdzia.
A w sali widowiskowej nie brakowało chętnych, aby kupować gadżety przeznaczone na aukcję prowadzoną przez Bartłomieja Łaskiego. Nabywców znalazła m.in. bombka z autografem i zdjęciem Donaldem Tuska, którą zakupił Jarosław Rogala. Kurs na prawo jazdy wylicytowała dyrektorka Gimnazjum nr 2 Dorota Rasała-Świtoń, a wycieczkę z burmistrzem po nieznanych miejscach Oleśnicy Sławomir Wiatr.
Ale działo się nie tylko w sali widowiskowej. Na pl. Zwycięstwa można było oglądać pokazy przygotowane przez wojsko, straż i stowarzyszenie Olsensium.Na najmłodszych czekał kulig, a na wszystkich smaczny bigos i kiełbaski. W Miejskim Ośrodku Kultury i Sportu prezentowały się zespoły dziecięce i młodzieżowe.
Archeologiczna Wiosna Biskupin (Żnin)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?