Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Oleśnica: Budowa ronda zrujnuje przedsiębiorców

KK
Najemcy lokali przy ul. Daszyńskiego narzekają na przeciągającą się budowę

T a miejska inwestycja miała poprawić przejazd ulicami Daszyńskiego, Hallera i Poniatowskiego. I tak zapewne będzie. Pytanie: kiedy? Na razie przedłużająca się budowa utrudnia życie kierowcom i poważnie komplikuje funkcjonowanie przedsiębiorcom.
Właściciele popularnego Pierożka mają pretensje do budujących rondo o dwie sprawy. I o przedłużające się roboty, i o ciemności, które od kilku tygodni panują przy ul. Daszyńskiego. – Wyłączono prąd jeszcze w ubiegłym roku – mówi nasz rozmówca. – Wielu klientów nawet nie podjeżdżało pod nasz budynek. Ze zjazdu z ul. Krzywoustego widzieli, że jest ciemno i nawet tutaj nie wjeżdżali. Sąsiadujący z Pierożkiem sklep z odzieżą zamyka swoje podwoje. Definitywnie. – Musiałam podjąć taką decyzję, bo to nie mój lokal, muszę płacić czynsz, a klientów po prostu nie ma – żali się nam najemczyni sklepu. – Liczyłam na dobry utarg w grudniu, bo zawsze taki był – mówi. – Ale klientki tylko podjeżdżały pod sklep, machały mi i odjeżdżały, bo nie było gdzie zostawić samochodu.
O problemie, tyle że z punktu widzenia kierowców, mówił już radny Robert Sarna. – Ta część miasta jest od wielu tygodni odcięta od reszty Oleśnicy – zwracał uwagę, apelując, by jak najszybciej, chociaż częściowo, oddać drogę kierowcom. Takiego pomysłu zrealizować się jednak nie da. Dlaczego? – Bo nikt nie weźmie odpowiedzialności i nikt nie ubezpieczy drogi, na której nie ma asfaltu – usłyszał w odpowiedzi radny.
Jedynym wyjściem jest przyspieszenie robót. I ze względu na kierowców, i przez wzgląd na właścicieli firm, które działają w tej części miasta. Czy to możliwe? W grudniu wymówką była zimowa aura. W piątek, gdy obserwowaliśmy teren budowy, mimo że śniegu już nie było, prace też wydawały się nie postępować. Po placu budowy kręciło się kilka osób. – Wiem, że robotnicy wrócili na budowę, ale trwają tam teraz tylko prace techniczne. Małymi krokami firma wraca do konkretnych działań – mówi Krzysztof Fink, dyrektor Sekc ji Dróg Miejskich w Oleśnicy, która nadzoruje to przedsięwzięcie. – Grunt jest zmarznięty i żadne poważne działanie nie mogą mieć teraz miejsca. Z prostego powodu. Mogą skomplikować całą sytuację, gdy nawierzchnia jezdni zacznie pękać. Wtedy kłopoty będą naprawdę poważne.
Fink zapewnia, że w tym tygodniu w obrębie ronda już powinno się pojawić oświetlenie.
– Przy każdej takiej inwestycji potrzebny jest czas na dopięcie wszystkich prac pomiędzy wykonawcą a energetyką. Zapewniam, że te zbliżają się już do finału – mówi.
Na pytanie, na jakim etapie, procentowo, znajduje się budowa na ul. Daszyńskiego, dyrektor nie potrafi odpowiedzieć. – Powiem inaczej, zabrakło nam dwóch tygodni przed zimą, żeby inwestycja była gotowa. Teraz trudno określić, kiedy grunt puści i czy nie będzie kolejnych przymrozków – wyjaśnia, ustosunkowując się do pretensji właścicieli firm. – Proszę pamiętać, że to rondo robimy także z myślą o nich i ich klientach. Jeśli nawet teraz są pewne niedogodności, to niebawem będzie to już dobrze skomunikowany punkt miasta.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto