Wróbel poinformował m.in., że od czerwca będzie istniała możliwość weekendowego zwiedzania zamku razem z przewodnikiem. Po wcześniejszej rezerwacji, dwa razy w ciągu dnia (o godz. 11 i 14) będzie można zwiedzać dziedziniec , zamek i pałac. Grupa zwiedzających będzie mogła liczyć maksymalnie 35 osób wraz z opiekunami. Czas zwiedzania wyniesie godzinę, a podstawą wejścia na zamek będzie posiadanie ważnego paragonu za zwiedzanie. Koszt to 10 i 7 zł(odpowiednio bilet normalny i ulgowy). Jeszcze w czerwcu, a dokładnie 18 czerwca, CKIW OHP zorganizuje Noc na Zamku.
- Tego dnia zaprosimy turystów na pokazy rycerskie, tańce średniowieczne, naukę pisania gęsim piórem - wylicza dyrektor, przyznając, że w przyszłym roku w miejscu Nocy na Zamku pojawi się nowa atrakcja.
Przemysław Wróbel zdradził również plany inwestycyjne.
- Priorytetem jest wymiana dachu. To że on przecieka to jest mało powiedziane - mówił. - Wiem już, że jako jednostka budżetowa pieniędzy z Unii Europejskiej na ten cel nie pozyskamy. Mam nadzieję uzyskać je częściowo w komendzie głównej OHP. Odbyła się u nas ostatnio narada z udziałem kierownictwa komendy. Nasi przełożeni wiedzą już z jakim obiektem i z jakimi potrzebami mają do czynienia. Chcę też poprosić o pomoc samorządy i utworzyć stowarzyszenie działające na rzecz ratowania oleśnickiego zabytku. Wiadomo, że remont dachu będzie kosztował minimum milion złotych.
- Stawiam sobie za cel także zmianę systemu ogrzewania zamku na mniej kosztochłonny - powiedział. - Skierowaliśmy już zapytanie do MGK w tej sprawie oraz do gazowni. Będziemy się zastanawiać nad decyzję, gdy otrzymamy konkretne propozycje cenowe.
Wróbel pochwalił się też otwartym od tygodnia barbakanem, który będzie czynny do końca września od 9 do 19.30 i który docelowo ma stać się miejscem np. wystaw i wernisaży. Mówił o trwającym remoncie wieży zamkowej, która wiosną zostanie otwarta z myślą o turystach, o kończącej się renowacji komnaty księżnej Zofii.
Zarówno Przemysław Wróbel, jak i jego zastępczyni Eliza Kołacz podkreślali, że ich priorytetem jest jednak edukacja młodzieży, która z różnych względów “wypadła” z systemu edukacji. - Mamy pod swoimi skrzydłami młodzież od 15. do 18. roku życia - mówiła Eliza Kołacz. - Zapewniamy im ciągłość edukacji i zdobycie zawodów. Kształcimy m.in. w zawodach, które groziły wyginięciem. Mamy na zamku kuźnię, szkolimy młodych cukierników według starych receptur. Dyrektor Przemysław Wróbel, puentując spotkanie z dziennikarzami przyznał, że rozwijanie zamku jako miejsca atrakcyjnego turystycznie nie stoi w sprzeczności z funkcją edukacyjną centrum. - Wierzę, że można obie te kwestie połączyć - podsumował.
![od 7 lat](https://s-nsk.ppstatic.pl/assets/nsk/v1.224.1/images/video_restrictions/7.webp)
Wyniki pierwszej tury wyborów we Francji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?