Obwodnica odsunięta od osiedla, ale działki będą zabrane

Podczas spotkania z mediami Kołaciński przypomniał, że budowę obejścia miasta planowano już w 2007 roku, zaraz po otwarciu obwodnicy miasta. - Wtedy już było wiadomo, że cały ruch z miasta nie zostanie wyprowadzony, że tranzyt na Opole czy Kluczbork nadal przechodzi przez miasto, ulicami Sudoła i Klonową - mówił. - Wtedy pojawiły się nawet plany wykorzystania do tego celu rezerwy terenów na Serbinowie, ale ostatecznie ten temat nigdy nie został i nie będzie już zrealizowany - powiedział burmistrz, odnosząc się też do danych pomiaru ruchu drogowego dokonanych przez Dolnośląską Służbę Dróg i Kolei. Okazuje się, że w ciągu doby przez miasto przejeżdża 8 tys. pojazdów. 60 to motocykle, 6800 samochody osobowe, 600 lekkie ciężarówki, 152 samochody ciężarowe oraz 320 to ciężarówki z naczepami.

Kołaciński odniósł się też do kwestii ostatniego spotkania firmy projektowej w bibliotece. - To była pierwsza wersja zaproponowana przez projektanta - mówił. - Nie ma żadnego ostatecznego przebiegu drogi. Co więcej, podczas wczorajszego spotkania w DSDiK zasugerowaliśmy i ta sugestia została wzięta pod uwagę, aby na terenie tzw. kwadratów powstało jeszcze jedno rondo a teren wyjścia w ul. Krzywoustego nie przebiegał w odległości 50 m od osiedli, a przy Stalchemie - powiedział Michał Kołaciński.

Projekt będzie powstawał do końca roku. W przyszłym roku odbędzie się wywłaszczenie działkowców z terenów, przez które będzie przebiegała obwodnica. Jak wielu z nich straci ogródki? Nie wiadomo. - Kilkadziesiąt, ale dzisiaj trudno powiedzieć, czy 30 czy 50 - powiedział wiceburmistrz Jarosław Sadowski.