MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Nie chodzi o pieniądze. Jako piłkarze chcemy odrobinę szacunku

Barłomiej Kowalczyk
Arkadiusz Smyczyński
Arkadiusz Smyczyński fot. Grzegorz Kijakowski
Z Arkadiuszem Smyczyńskim kapitanem Pogoni Oleśnica rozmawia Bartłomiej Kowalczyk

Po awansie do IV ligi apetyty na pewno wzrosły. Czy spodziewał się pan tak kiepskiej rundy w wykonaniu Pogoni?
Dysponujemy bardzo wąska kadrą, wiec myślę ,że to jest główna przyczyna pozycji na jakiej znajdujemy się aktualnie w tabeli. Wydaje mi się jednak, że naszym największym problemem są mecze wyjazdowe, zatem jeśli to uda nam się poprawić wszystko wróci do normy.

Od początku sezonu musieliście radzić sobie bez Krzysztofa Bezaka, a trener Andrzej Szczypkowski, także rzadko pojawiał się na murawie. Czy te braki też miały wpływ na grę?
Na pewno odbiło się to na naszej pozycji w lidze i stylu jaki prezentujemy. Jak wszystkim wiadomo Krzysiek strzelał bramki jak na zawołanie, a trener wprowadzał spokój i zdecydowanie w naszej grze obronnej dzięki czemu odczuwało się na boisku większy komfort psychiczny.

Trzy bramki i sześć asyst to skromny dorobek indywidualny w wykonaniu Arkadiusza Smyczyńskiego tej jesieni...
Nie do końca udało mi się przepracować letni okres przygotowawczy więc głównie w tym upatrywałbym, że czasem niektóre mecze w moim wykonaniu były gorsze. Zimą jednak zamierzam przygotować się już kompletnie i mam nadzieje, że ocena mojej gry na tle całego sezonu będzie znacznie wyższa.

Jakby pan oceniał poziom sportowy i organizacyjny na tym szczeblu piłkarskim. Uważa pan, że są elementy, w których MKS ewidentnie odstaje od rywali?
Jak już wspomniałem nie mamy szerokiego składu. Kiedy przychodzą kontuzje lub kartki, na boisku powstaje dziura, którą bardzo trudno jest nam załatać. Ciężko jest mi znaleźć inny powód, bo przygotowanie fizyczne stoi na wysokim poziomie.

Jakby się pan odniósł do tego, że w Pogoni brakuje środków na podstawowe potrzeby, co w innych klubach IV-ligowych jest standardem?
Fakt jest nam bardzo trudno. Czasami odnoszę wrażenie, że nie dla wszystkich wygodny jest temat Pogoni w naszym mieście. My, zawodnicy poświęcamy naprawdę sporo czasu, aby w w klubie było lepiej i nie mówię tu tylko o samych treningach czy meczach. Robimy to tylko i wyłącznie z pasji jaką jest dla nas piłka nożna, gdyż nie otrzymujemy za to wynagrodzenia, jak to ma miejsce w innych zespołach IV ligi. Podkreślam nie chodzi nam o pieniądze, gdyż każdy z nas doskonale wiedział na jakich warunkach gra w klubie. Chcielibyśmy tylko nie dostawać już więcej po „głowie” a otrzymać trochę szacunku za to jak bardzo staramy się na boisku promując przy okazji Oleśnicę.

Wiadomo , kiedy wznawiacie treningi?
Zaczynamy najprawdopodobniej 14 stycznia.

Jakie plany na nowy rok ma Arkadiusz Smyczyński?
- W nowym roku czeka mnie sporo pracy nad sobą. Ale akurat tego się nie boję, więc bardziej mnie to motywuje niż zniechęca. A swoje sprawy prywatne wolę zostawić dla siebie.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto