Mieszkańcy Ostrowiny chcą likwidacji progu zwalniającego. Zmienił ich życie w koszmar

Z interwencją do naszej redakcji zgłosiła się jedna z mieszkanek. -O ustawieniu progu dowiedzieliśmy się 26 maja w tym roku - przekazuje nasza rozmówczyni i wyjaśnia dlaczego ów próg stanowi tak duży problem. -Próg ustawiony jest w pobliżu drogi dojazdowej na pole. Pojazdy rolnicze często pokonują tę drogę i przejeżdżają przez próg z taką samą prędkością, nawet nie zwalniają. To generuje ogromny hałas, szczególnie w nocy. Jest to bardzo uciążliwe nie tylko dla mnie, ale dla pozostałych mieszkańców także- dodaje.

Próg zwalniający ma formę tak zwanego wyniesionego przejścia dla pieszych. O takim progu marzy wiele osób mieszkających przy ulicach, gdzie jest duży ruch. Próg wymusza na kierowcach przyhamowanie i wolną jazdę. A wolniej, znaczy bezpieczniej. Tyle, że nasza czytelniczka chciałaby, aby auta nie robiły przed oknami rabanu.

Mieszkanka wielokrotnie apelowała w różnych instytucjach o usunięcie progu, jednak bezskutecznie. -Od wielu miesięcy staramy się o jego demontaż, niestety za każdym razem nas zbywano - przekazuje.

Poprawa bezpieczeństwa
Nasze pytanie dot. demontażu progu skierowaliśmy także do Gminy Oleśnica. Gmina twierdzi, że próg został zamontowany zgodnie ze wszystkimi rozporządzeniami. -Montaż progu został wykonany na odcinku drogi, która stanowi skrót dla drogi powiatowej gdzie były zgłaszane informacje o przekraczaniu dozwolonej prędkości. Zamontowany próg został wykonany w celu poprawy bezpieczeństwa na tym odcinku drogi i nie stanowi żadnego utrudnienia dla ruchu pojazdów zarówno osobowych jak i rolniczych w przypadku zachowania odpowiedniej prędkości - czytamy w odpowiedzi Referatu Budownictwa i Infrastruktury Urzędu Gminy Oleśnica.

W przyszłości gmina nie planuje jego demontażu, jedynie montaż słupków w celu blokady omijania progu.