Na portalu społecznościowym jedna z oleśnickich wizażystek zamieściła wpis ku przestrodze innym. Chodzi o mężczyznę, który telefonuje do kobiet i sam podaje się za kobietę.
Zacznę od początku.... sytuacja miała miejsce w lutym - 15.02 zadzwoniła do mnie Pani, żeby umówić się na pakiet ślubny z dojazdem na najbliższą sobotę - 20.02. Ciężko było mi się z tą Panią dogadać z tego względu, że było słychać głośne szmery, a głos był ściszony i nie wyraźny - myślałam, że Pani ma problemy z mową, dlatego nic mnie jeszcze wtedy nie zaniepokoiło. U mnie makijaż próbny jest obowiązkowy, jednak Pani nie chciała próbnego tłumacząc, że to ślub cywilny bez wesela i nie ma jak do mnie przyjechać a czasu jest mało. Po dłuższej rozmowie jednak zdecydowała się na makijaż następnego dnia czyli 16.02, jednak znowu pojawił się problem ponieważ tłumaczyła, że nie ma jak do mnie dojechać i chce wykonać próbny również z dojazdem. Normalnie się na to nie zgadzam, ale to był ciężki czas dla naszej branży i postanowiłam wyjątkowo pojechać na ten jeden makijaż za dodatkową opłatą - Pani zgodziła się na prawie 3x stawkę byleby tylko było z dojazdem. Po ustaleniu już wszystkich szczegółów i zakończeniu rozmowy Pani zaczęła dzwonić średnio co 5 minut z milionem dziwnych pytań. Nagle Pani zaczęła naciskać żeby opowiedzieć mi w co będzie ubrana - czarne skórzane spodnie, biała bluzka ..... SEKSOWNE kabaretki, wycięte majteczki, koronkowy staniczek...Stanowczo powiedziałam, że nie interesuje mnie jej bielizna i nie ma to wpływu na makijaż. Po tym telefonie czułam się już bardzo dziwnie, ale sednem okazał się ostatni telefon w którym Pani zaczęła się wypytywać o to jaką drogą będę jechać, czym będę jechać, czy będę sama, gdzie zaparkuje i zaczęła naciskać, żebym zaparkowała na podwórku a nie przy ulicy! Te pytania utwierdziły mnie, że sytuacja nie jest normalna i że na pewno nie mogę tam pojechać. Poprosiłam koleżankę, żeby zadzwoniła pod ten numer i UWAGA ... Pani okazała się PANEM! Najprawomocniej również starszym ... Przestraszyłam się i nie pojechałam na umówioną wizytę. Wtedy nie zgłosiłam tego na policję, bo przecież to były tylko rozmowy.. nie ma nagrań.. nic się nie stało. Temat ucichł, aż do dzisiaj.
W dniu dzisiejszym przyjechała do mnie znajoma wizażystka i powiedziała, że zapisała się do niej dziwna kobieta na piątek i że zastanawia się czy to nie facet. Opowiedziałam jej moją historie i okazało się, że to ta sama osoba, również mówiła jej o tym jaką bieliznę będzie miała na sobie i jakie ubrania. Różnica była tylko taka, że do niej miała przyjechać do salonu a mnie chciała zaciągnąć do siebie do domu. Sprawdziłyśmy numery telefonu i co? Ten sam!
Postanowiłyśmy dzisiaj wspólnie pojechać na komisariat policji zgłosić sytuacje, żeby chociażby sprawdzili ten numer, może ta osoba jest niebezpieczna ? NIESTETY zgłoszenie nie zostało nawet przyjęte, ponieważ nie doszło do przestępstwa więc nie mamy o czym rozmawiać. Dlatego opisuje Wam tą historię bo to mógł być tylko facet który podawał się za kobietę a mógł być to również zboczeniec lub psychopata i nie chcę myśleć co by było gdybym wtedy tam pojechała.
Jak wiemy, policja nie przyjęła takiego zgłoszenia, ponieważ nie doszło do przestępstwa.
Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?