Decyzja kandydata na burmistrza Michała Karasia z Lewicy Powiatu Oleśnickiego o poparciu dla Michała Kołacińskiego wywołała konsternację w środowisku oleśnickiej lewicy. - Nie jesteśmy już w jednym ugrupowaniu, ale przyznam, że to dla mnie ogromne zaskoczenie - mówi Henryk Bernacki z SLD. - Gdzie lewica, a gdzie Prawo i Sprawiedliwość, któremu szefuje przecież Michał Kołaciński.
Edmund Kaleciński przez wiele lat współpracował z obecnymi działaczami LPO w Sojuszu. Jego zdaniem na wynik tegorocznych wyborów złożyło się wiele czynników.
- Ale wszystko przebił komizm i heroizm tzw. Lewicy Powiatu Oleśnickiego z takimi tuzami polityki lokalnej jak Mirosław Pałka, Zbigniew Winnicki i Jan Golach - mówi Kaleciński. - Znam wszystkich bardzo dobrze i dlatego sądzę, że aby ratować swój image nakłonili młodego Michała Karasia do poparcia Michała Kołacińskiego, a w ostateczności PiS. Zadrwili z ludzi ideowej lewicy jak ich szef Leszek Miller ściskając rękę Jarosława Kaczyńskiego. Ich heroizm polega na dążeniu do ośmieszania się, bo jeszcze niedawno byli w obozie politycznym Jana Bronsia. Do tego jeszcze Kazimierz Karpienko - mówi krytyk lokalnej sceny politycznej, sam przez wiele lat aktywny radny.
Swoją wypowiedź dla nas Kaleciński puentuje stwierdzeniem: Od lat publicznie głoszę żeby korzystać z rozumu. Abdykacja z takiego narzędzia ludzkiej aktywności może się skończyć źle.
W rozmowie z nami kandydat LPO na burmistrza Michał Karaś stwierdził, że poparcie dla kandydata RdO to wynik zbliżonych programów wyborczych obu organizacji. Karasiowi towarzyszyli na Rynku m.in. Mirosław Pałka, Zbigniew Winnicki i Jan Golach.
Zakaz krzyży w warszawskim urzędzie. Trzaskowski wydał rozporządzenie
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?