Komendant wymienia ludzi na kierowniczych stanowiskach

Zmiany w Komendzie Powiatowej Policji w Oleśnicy rozpoczęły się wraz z odejściem ze stanowiska komendanta Dionizego Dyjaka. Był rok 2013. Zastąpił go na tym stanowisku kontrowersyjny, medialny i głośno mówiący o swoich planach “czyszczenia komendy” Jacek Gałuszka. To on poparł władze Oleśnicy w procesie wyprowadzenia z miasta straży miejskiej. Sam Gałuszka “przetrwał” straż tylko o pół roku. Odszedł po głośnej sprawie zatrzymania dwóch młodych mężczyzn i rzekomego pobicia ich właśnie podczas przesłuchania.

Kilka miesięcy po niespodziewanej dymisji przy Hallera pojawił się nowy szeryf - Robert Wodejko. I zaczęło się wprowadzanie kolejnych zmian. Na czele drogówki stanął Krzysztof Moskal, ostatnio szef komisariatu w Bierutowie, przed laty pracujący już jako naczelnik wydziału ruchu drogowego. Ale tym razem swoją funkcję Moskal piastował krótko. Po kilku miesiącach złożył raport i odszedł na emeryturę. Na stanowisku szefa drogówki zastąpił go nagradzany w wielu dolnośląskich konkursach dla policjantów ruchu drogowego Marek Merchut. Teraz komendę czekają kolejne zmiany. Z pracy w Oleśnicy odszedł Waldemar Piekarski, mianowany kilka miesięcy temu na stanowisko naczelnika wydziału kryminalnego (został zastępcą komendanta w Wołowie). Jego miejsce zajmie prawdopodobnie Robert Kokornaczyk, który jest szefem komisariatu w Bierutowie. Tam stanowisko komendanta ma objąć Justyna Tomaszewska.

Na przestrzeni dwóch ostatnich lat z oleśnickiej policji przeszło na emeryturę 13 osób, 4 zostały zwolnione, 3 przeniesione. Komendant Robert Wodejko podkreślał na naszych łamach, że to naturalna zmiana. - W każdej jednostce przychodzi taki moment, gdy policjanci z wieloletnim stażem, niemal w jednym czasie, podejmują decyzje o odejściu ze służby - mówił. Więcej niż połowa oleśnickich policjantów to osoby pełniący służbę w przedziale od 0 do 10 lat, a tylko nieco ponad 4 procent - powyżej 25 lat. - Odświeżenie kadry ma swoje niewątpliwe plusy - mówi Wodejko. - Młodzi ludzie podchodzą do swoich obowiązków ambitnie, walczą o stanowiska. a