Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Komendant Froń: Mam nadzieję zostać w Oleśnicy na dłużej

Katarzyna Kijakowska
Jak ocenia oleśnicką komendę? Czy szykują się zmiany? Nasza rozmowa z nowym szefem powiatowej policji Robertem Froniem

Panie komendancie, zaczął Pan trzeci tydzień pracy w Oleśnicy. Proszę przedstawić się i opowiedzieć naszym czytelnikom o swojej zawodowej drodze.
Do policji wstąpiłem w 1993 roku. Przez cztery lata kształciłem się w Wyższej Szkole Policji w Szczytnie. Po zdobyciu oficerskich szlifów rozpocząłem pracę w komendzie w Ostrzeszowie. Najpierw, przez dziewięć lat, pracowałem w wydziale kryminalnym, gdzie zajmowałem się zwalczaniem przestępstw kryminalnych, poszukiwaniami. Potem przeniosłem się do wydziału prewencji i ruchu drogowego, z którego uworzono potem wydział ruchu drogowego. Byłem jego naczelnikiem. Właśnie z niego przyszedłem do Oleśnicy.
Czy pracę w oleśnickiej komendzie traktuje Pan jako wyzwanie?
Tak, to dla mnie duże wyzwanie. Komenda w Oleśnicy jest jednostką dwa razy większą niż ta, w której pracowałem wcześniej. Niemniej jednak cele i zadania są te same. Należy skutecznie zadbać o bezpieczeństwo mieszkańców powiatu.
Jak ocenia Pan oleśnicką policję z perspektywy tych kilkunastu dni?
Te trzy tegodnie, od kiedy zostałem powołany na stanowisko komendanta, to przede wszystkim czas na zorientowanie się, jak funkcjonuje komenda, jakie są jej bolączki, jak stoją przede mną wyzwania. Wiem już, że - podobnie jak w Ostrzeszowie - w powiecie oleśnickim mieszkańcom ciąży problem przestępstw przeciwko mieniu, kradzieży, kradzieży z włamaniem. Duży nacisk chcę kłaść także na bezpieczeństwo w ruchu drogowym. Wyniki przedstawione na ostatniej debacie z mieszkańcami pokazały, że obrany przez KPP Oleśnica kierunek, sprzyja polepszeniu poziomu bezpieczeństwa na drogach. Będziemy przekonywać mieszkańców, że nie tylko ze względu na możliwość otrzymania mandatu, warto być ostrożnym. Chcemy prowadzić działania profilaktyczne. I z najmłodszymi, i z seniorami, bo oni też padają ofiarami przestępstw.
Czy komendę czekają zmiany organizacyjne?
Nie. Przynajmniej nie na tym etapie. Oleśnicka komenda jest dobrze oceniana przez Komendę Wojewódzką Policji , dobre opinie usłyszałem także od samorządowców, z którymi zdążyłem się spotkać. Czasem zmiany czynione na tak wczesnym etapie mogą przynieść odwrotny skutek i więcej zepsuć niż naprawić.
Pana poprzednicy nie zagrzali długo miejsca w Oleśnicy. Jakie są Pana plany?
Mam nadzieję, że zostanę w Oleśnicy na dłużej (uśmiech). Znam powiat oleśnicki, często, jeszcze jako dziecko, spędzałem tutaj czas u rodziny. Czuję więc jak u siebie i mam nadzieję, że dane mi będzie pracować dla oleśniczan jak najdłużej, że dzięki m.in. mojej pracy oleśnicka policja będzie dobrze postrzegana przez społeczeństwo.
Proszę opowiedzieć kilka zdań o sobie prywatnie.
Mam 45 lat, jestem żonaty, mam dwoje dzieci, które mają 8 i 10 lat. Czas wolny spędzam głównie z rodziną, bo takie maluchy nadal oczekują sporego zainteresowania. Oprócz tego bardzo lubię zwiedzać i już się cieszę, że będę mógł poznać zabytku Oleśnicy i okolicy. Moją pasją są też narty. a

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na olesnica.naszemiasto.pl Nasze Miasto